|
Instalacja Debiana na pendrive
rlk120 - 22-06-2010 15:21
Dzisiaj próbowałem zainstalować Debiana na pendrive, ot potrzebuję go na przenośnym dysku, żeby nie mieć już problemów z innymi systemami na komputerze.
Próbowałem zainstalować najnowszą wersję testową - nie mogła utworzyć systemu plików. Znalazłem rozwiązanie, zainstalowałem z płytki sprzed około pół roku, instalacja potoczyła się w miarę poprawnie. Miałem problem z instalacją GRUB-a w głównym sektorze rozruchowym, więc zainstalowałem go (chyba zainstalowałem) na pendrive.
Problem w tym, że gdy próbowałem uruchomić Debiana z pendrive, zamiast GRUB-a, uruchamiania systemu lub cokolwiek, pokazywał mi się jedynie migający kursor w rogu.
Znalazłem też coś takiego jak Debian Live ale płyty nie są tam uaktualniane już od marca.
Zatem co polecacie zrobić w takiej sytuacji? Uparłem się na tego Debiana, ale może jakaś inna dystrybucja (ale koniecznie bazująca na Debianie)?
Czekam na odpowiedzi.
fnmirk - 22-06-2010 15:51
Trochę forum byś przejrzał? http://debian.linux.pl/threads/14964...-FDD-i-CD-romu http://debian.linux.pl/threads/5708-...ksa-z-pendrive http://debian.linux.pl/threads/9479-...dziowe-live-cd
rlk120 - 22-06-2010 15:55
Tak, szukałem trochę forum, ale jak ktoś to tam pięknie zauważył jest różnica między instalacją na pendrive, a instalacją z pendrive. W tych tematach chodziło o opcję numer dwa.
Ja potrzebuję pomocy w opcji numer jeden, czyli instalacji Debiana na pendrive.
fnmirk - 22-06-2010 16:52
Przejrzałeś dokładnie, czy tylko tą jedną wiadomość, na którą się powołujesz?
pavbaranov - 22-06-2010 16:52
Dystrybucje, które oparte są na Debianie, a na pewno dają się instalować na pendrive, to wszelkie livecd, które się na nim opierają. Najbliżej będziesz miał z Siduksem (jeśli chcesz najnowszego oprogramowania i Debian Live Ci nie odpowiada). Na pewno w ten sposób startuje i może być instalowane każde *buntu oraz Knoppix. Systemy te łatwo też można zainstalować na pendrive, wybierając po prostu podczas instalacji ten nośnik. Jeśli Debian Live jest zbyt stary, to zainstaluj go na pendrive (zdaje się, że można go instalować, nie pamiętam niestety), a następnie uaktualnij system.
rlk120 - 22-06-2010 17:01
No dobrze, ale jeżeli zainstaluje tego Debian Live to będę mógł go uaktualniać jak normalnego Debiana?
Czy to "trochę" inna dystrybucja z innymi repozytoriami itp.? Bo w tej kwestii to za bardzo się nie znam.
fnmirk - 22-06-2010 17:44
rlk120, zamiast przejrzeć otrzymane informacje to krążysz w miejscu i zadajesz podobne pytania: Pierwszy odnośnik
grml - oparta na Debianie i wywodząca się z Knoppiksa dystrybucja, która w wielu dziedzinach przerosła swój pierwowzór. Doskonałe narzędzie ratunkowe jak i dystrybucja do instalacji na dysku czy innych nośnikach. Najnowsze wersje obrazów iso dystrybucji grml można pobrać ze strony: http://grml.deb.at/
Idąc dalej mamy: http://grml.org/ http://grml.org/grml2usb/
Drugi podany odnośnik http://www.pendrivelinux.com/
Dalej już sobie sam poszukaj.
sp9amh - 23-06-2010 07:18
Witaj! Milosc do Debiana nie jest slepa i jak cos sie opera na .deb i apt, rownież to lubie.... Moja propozycja: Ściąg na swój system (moze byc Win) obraz iso LinuxMINTa oraz program unetbootin. Weź PENa minimum 4G, podziel go na 2 partycje, jakies 800M (troche wiecaj jak ma ISO) i reszta czyli 3G a dobrze i wiecej.. Bootowanie ustaw na tej mniejszej np. za pomoca cfdisk-a. Za pomoca unetbootin zainstaluj tego Mint*.iso. na mniejsza partycje. Odpal Mina z pena, pobaw sie nim troche i za pomoca usb-creatora (jesli go nie ma to doinstaluj virtualnie z repo) zainstaluj Minta na wiekszej partycji. Przestaw bootowanie na większą. Odpal Minta i sobie go zaktualizuj jak debiana. Czystego Debana z tego nie zrobisz ale jest to zgodne z Ubuntu a to wsio ma Debianowe źródła. Zamiast dzielić pena możesz na jakiejś wolnej partycji na swoim kompie zainstalowac Minta lub Ubuntu gdzie użyjesz usb-creatora bo pod Debianem przynajmniej u mnie na pomieszanym testingu to nie zechciało prawidłowo działać. Dobrze zachowac tego "golego Minta" na małej partycji bo tego zmodyfikowanego juz raczej nie da sie instalowac dalej... na innych kompach. Jak będziesz potrzebował pomcy to jestem na jabberze i innych takich... Pozdrawiam Mariusz
mariaczi - 23-06-2010 08:31
Proponuję http://live-helper.debian.net
pavbaranov - 23-06-2010 09:38
sp9amh - Minta (a także *buntu, Fedorę itd. dystrybucje livecd) nie musisz instalować, by użyć usb-creatora (lub podobny program).
rlk120 - 23-06-2010 13:58
Chyba zdecyduję się na Minta, już go ściągam i instaluję, mam nadzieję, że nie będzie z nim kłopotów :)
giaur - 23-06-2010 14:51
Zainstaluj bezpośrednio Sida z buisnesscard, instalacja sieciowa. Gwarantuję ci ze zainstaluje się tak samo jak na normalnym dysku - jezeli nie, to znaczy że coś źle robisz. Tylko radzę najpierw powyłączać w biosie fizyczne dyski twarde, bo może się okazać że instalator zainstaluje gruba na dysku twardym zamiast na penie
rlk120 - 23-06-2010 17:56
giaur, próbuję Minta.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plminister.pev.pl
|