ďťż
 
 
   Pytanie do moderatora o `cenzurę`.
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Pytanie do moderatora o `cenzurę`.





yantar - 03-07-2009 18:13
Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel kryptować? ÂŻeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy culajtungu nie ma, to na sam abszperwentyl nie zrobię.(Julian Tuwim - ÂŚlusarz) Ku pamięci.
Od siebie dodam, że człowiek w pewnym momencie ma dość gdy zaczyna się interesować nową rzeczą, to najpierw musi się uczyć nowej gwary środowiskowej (slangu :mrgreen: ).
To właśnie takie "wynalazki" tworzą hermetycznie zamknięte środowiska, co w przypadku Debiana jest działaniem na szkodę całego projektu. Czasami samemu się można boleśnie o tym przekonać gdy na jakiś czas wypadnie się z obiegu.
W tym temacie kompletnie nie moge zrozumieć, czemu zamiast spróbowac się trochę dostosować do poprawnych i ogólnie przyjętych zasad ludzie na dodatek stają okoniem.



gruby - 03-07-2009 18:16
Witam.
Dotychczas tylko czytałem tą dyskusję ale dzisiaj się odezwę.
fnmirk ty sobie wybierasz posty do moderowania czy robisz to wyrywkowo i nie spoglądasz na posty wyżej ?
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=1442

Dzisiaj była jakaś większa aktualizacja ale wszystko działa i nic się nie spie..ło.
Od 3 dni działa mi znowu wine :) a był z nim problem ze względu na pakiety o jakich wspominał przedmówca.

Moja zasada jest taka, na biurko sid jest najlepszym wyborem, na serwery tylko wersja stable. Do firmy na biurko, czy tez firmowego laptopa to już według upodobań.
niżej mój


Na serwer też się nadaje o ile masz go w domy, na serwer dedykowany jak najbardziej wersja stabilna.
No chyba że cię stać i masz taki serwer dedykowany w domu chociaż na nasze realia mało wykonalne mieć łącze 100/100 Mbit w domu, a nie mówiąc już o 1/1 Gbit .

Pozdrawiam.
Po pierwsze "wersja stable" u gielo jest dobrze to czemu u mnie poprawiłeś ?
Po drugie "Pozdrawiam." w większości moich wypowiedzi kończę tak "Pozdrawiam. ;-) lub :-) " ,
to też przeszkadza ?

Tak jak teraz.



winnetou - 03-07-2009 18:36

W tym temacie kompletnie nie moge zrozumieć, czemu zamiast spróbowac się trochę dostosować do poprawnych i ogólnie przyjętych zasad ludzie na dodatek stają okoniem. Nie to, że staję okoniem tylko nie rozumiem nadgorliwości, selekcjonowania postów do moderacji. Jeżeli tak bardzo wszystkich drażni IM(H)O/AFAIR(K) to co za problem wprowadzić totalną cenzurę na forum? W panelu administracyjnym jest odpowiednia zakładka. Wprowadza się słowo i zaminnik, albo nie dopuszcza się do wyświetlania takich słów. Ileż to mniej pracy miałby nasz "krzyżowiec". Czy post, w którym zostanie użyte imho/afaik jest na prawdę tak ciężki do zrozumienia i nie nadaje się do publikacji mimo iż zawera solidne, wartościowe informacje? Tego nie mogę zrozumieć i przeciw temu się będę buntował. Poza tym ludzie (wychowani w tak zwanym wolnym świecie) mają jedną wadę/zaletę - instynkt który nakazuje się buntować:
Im bardziej naciskasz i im mocniej wymuszasz pewne zachowania tym większe prawdopodobieństwo na zachowanie zupełenie odwrotne...



yantar - 03-07-2009 20:44

Ileż to mniej pracy miałby nasz "krzyżowiec". Pytanie po co stosować to w pojedynczym poście? To przyszło z IRC gdzie wymiana treści była dynamiczna, więc każdy skracał czasem do przesady. Ile razy dziennie w postach musisz użyć "moim skromnym zdaniem" albo "o ile pamiętam"? Jak do tego dorzucić potrzebę niewygodnego użycia Shifta lub Caps Locka, sens stosowania podobnych skrótów stoi logicznie rzecz biorąc pod znakiem zapytania.


Poza tym ludzie (wychowani w tak zwanym wolnym świecie) mają jedną wadę/zaletę - instynkt który nakazuje się buntować: Cóż ujmę to inaczej, buntowanie się przeciw własnym, społecznym zasadom to delikatnie rzecz biorąc głupota. Ja rozumiem, że obecnie szeroko pojęta "wolność słowa" stała się wręcz ikoną i każdy sobie nią gębę wyciera. Choć tak po prawdzie więcej ma to wspólnego z anarchią, niż jakimś wydumanym buntem czy swobodami obywatelskimi.

Jak fnmirk ma dość sił do poprawiania, to niech sie tym zajmuje (czasem sam uważam, że przesadza ale taka dola moderatora). Osobiście nie mam aż takich wymagań by każdy post był bezbłędny, zresztą nie jestem bez grzechu. Ale odgrażanie się jeszcze, że nie ma się ochoty przestrzegać zasad jak tu w paru postach można przeczytać to dziecinada. Co do selekcji, to na forum dziennie przybywa kilkaset wiadomości zapewne, co sie trafi pod rękę to idzie pod nóż.
Osobiście nie widzę by kogoś faworyzował, a innych specjalnie się czepiał.
Przecież my tu nie rozmawiamy o krwawych ofiarach tylko o tym, żeby treści były jak najbardziej czytelne i zrozumiałe dla każdego w czym pomaga używanie języka w poprawnej formie.
Jeden zacznie pisać gwarą, drugi oleje całkiem interpunkcję, trzeci jeszcze inaczej i w końcu człowiek nie ma nawet ochoty tego czytać.

Przykład z ostatnich tygodni:
Na skrzynkę przyszedł mi email, reklama jakiejś gierki. Wyglądało to nawet ciekawie. Wszedłem na stronę, standardowy wybór - forum, dział dla początkujących. Jest poradnik dla nowych. Informacji sporo ale człowiek, który to pisał walił tak potworne błędy ortograficzne, że o mało nie wydarło mnie z fotela (dosłownie Sodoma i Gomora w wersji ortograficznej). Ktoś nawet monitował w temacie żeby się ulitował i to poprawił ale jak widać uznał, że to nie jest potrzebne. Znajomek (jakaś szycha na forum) owego autora poradnika zaczął go bronić, że to przecież tylko forum i liczy się treść. Zwyczajnie od gry mnie odrzuciło z chwilą gdy pomyślałem, że mam bawić się z głąbem, który powinien raczej siedzieć z głową w słowniku ortograficznym, a nie przy grze. I w dodatku ma sekundanta.



ArnVaker - 03-07-2009 21:42

W tym temacie kompletnie nie moge zrozumieć, czemu zamiast spróbowac się trochę dostosować do poprawnych i ogólnie przyjętych zasad ludzie na dodatek stają okoniem. Zawsze staram się stosować do "poprawnych i ogólnie przyjętych zasad". Napisałem ostatnio sporo postów, z czego poprawionych zostało naprawdę niewiele.

Proszę jedynie o trochę umiaru. O niepoprawianie słowa "hardware" napisanego w dziale "Hardware" i zaakceptowanie słowa "dzięki". O niestosowanie aż takiego rygoru.



tomekmad - 03-07-2009 21:43
Czepiacie się tej ortografii jakby ktoś miał coś przeciwko niej. Jak na razie nie widziałem żeby ktoś napisał, że właśnie będzie robił błędy ortograficzne i koniec. Nawet winnetou ;) I mi też o to nie chodziło zakładając ten temat, jestem za tym żeby pilnować tego. Ale miałem takie sytuacje jak kolega gruby

Po drugie "Pozdrawiam." w większości moich wypowiedzi kończę tak "Pozdrawiam. ;-) lub :-) " ,
to też przeszkadza ?
Na końcu zdania w poście (czy jak to nazwać po polsku) dałem ":-P" i fnmirk mi to usunął, itp., itd.
A z tą angielszczyzną to przecież tak samo "forum", "FAQ", "SPAM" nie są polskimi wyrażeniami i nikt tego nie będzie tłumaczył bo jak wiele innych rzeczy związanych z internetem czy Linuxem jest to bardziej zrozumiałe we właśnie takiej formie. Choćby te "Ikony Emocji" w skrypcie forum. Brzmi to bardziej niepoważnie niż po prostu emotikony (i co jest poprawnym tłumaczeniem bo angielskie wyrażenie nie brzmi "icons of emotions" tylko "emoticons").



yantar - 03-07-2009 22:10
Zaczynamy dochodzić do konkretów tu was mogę poprzeć.



marvell - 03-07-2009 23:26
Zgadzam się w 100 % z ArnVaker.



jaced - 05-07-2009 00:44
Moim zdaniem fnmirk robi kawał porządnej roboty, ale z drugiej strony wiem że wszelkie ekstremizmy, jakiekolwiek by one nie były, nie prowadzą do niczego dobrego.
W tym przypadku zbyt radykalne podejście do stosowania poprawnej polszczyzny na forum może przynieść więcej złego niż dobrego.



emcee - 06-07-2009 15:42
Witam!
Chciałbym wyrazić moje zrozumienie i zgodność zdania z wieloma uczestnikami dyskusji, między innymi z ArnVaker oraz tomekmad, który chyba najtrafniej określił sytuację. Moim zdaniem wszyscy wypowiadający się tu ludzie mają trochę racji. fnmirk też. Odwala on naprawdę kawał dobrej roboty i muszę mu przyznać, że nigdy nie widziałem bardziej czystego gramatycznie i ortograficznie forum.
Z drugiej strony, wydaje mi się (i teraz widzę, że nie jestem z tym sam - bo swego czasu stoczyłem kilka "batalii" z fnmirkiem na PW) że wsponiany moderator często przesadza. Zgadzam się z tym i dodatkowo powiem, że zdenerwowany z powodu bezsensownych edycji moich postów sam wytykałem mu błędy (tak, są takie!). Do czego zmierzam? Nikt nie jest idealny! Każdy czasem się pomyli, fnmirk również. Dlatego bardzo dobrze, że znajdzie się ktoś, kto ma czas i chęci na poprawianie tego, aby innym było łatwiej nas zrozumieć.
Jakkolwiek, moim zdaniem fnmirk nie do końca rozumie ideii tych korekt. W moim mniemaniu ma ona tylko i wyłącznie służyć zwiększeniu szansy na bezproblemowe rozumienie tekstu. Niewyobrażalnie denerwujące są na przykład wielozdaniowe wypowiedzi, w których nie uświadczymy ani jednego przecinka tudzież kropki. I tutaj każdy moderator odwala dobrą robotę.
Spór toczy się głównie o slang linuksowy. O przypadkach usuwania emotoikonek itp. nie wspomnę, ponieważ uważam to za kompletny idiotyzm (z całym szacunkiem), oczywiście wtedy, gdy emotoikonki nie utrudniają czytania tekstu, tzn. nie jest ich zbyt dużo. Wracając do slangu, uważam, że to jest kwestia gustu. Różnorakie neologizmy (jak to już wczesniej powiedziano) powstały po to, aby przyśpieszyć komunikację (wspomniany reboot). Z drugiej strony jestem przeciwnikiem akronimów typu IMHO, ale trzeba przyznać, że przyśpieszają komunikację. Sam fnmirk korzysta ze skrótów typu PW. Co w nich złego?
Przesadzasz, fnmirk. Moim zdaniem. Zresztą, nie tylko moim. Oczywiscie niektóre posty również zasługują na edycję, a obie strony mają rację. Aczkolwiek chodzi o to, żeby zachować w tym wszystkim odrobinę rozsądku. Bo to forum ma uczyć obsługi Debiana, a nie skupiać purystów językowych takich, jak Ty, fnmirk. Wcale nie trzeba być kimś takim, aby skonstruować wypowiedź kulturalną i zrozumiałą zarazem. To, że Ty napisałbyś tego posta inaczej (może piękniej i poprawniej, ale nie bardziej zrozumiale), nie znaczy, że masz prawo go zmieniać bez względu na wszystko. To w końcu każdy pisząc własne posty wystawia nam opinię o jego inteligencji i wiedzy, właśnie starannością wypowiedzi. Nie wszyscy muszą być uczeni.

Podsumowując, nie pocieszę Was, użytkownicy. Wasze komentarze są na nic, bo ktoś wie lepiej.


Widać demokracja nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam.



piobad - 06-07-2009 21:33
Witam serdecznie,

emcee tak trafnie napisał, że mogę tylko poprzeć jego słowa. Przy całym szacunku do zaangażowania fnmirk-a, pozwolę sobie przedstawić pewien niefortunny przypadek. Napisałem kiedyś posta, w którym zmienił temat - JEGO SENS (przepraszam za krzyk). Nie chodziło o błędy ortograficzne czy interpunkcję. Być może to co napisałem było pozbawione sensu. Wówczas należało (moim zdaniem) umieścić to w koszu. Pragnę zauważyć, że to co ja piszę jest moją intelektualną własnością - choćby kiepską. Jeśli zdaniem moderatora zasługuje to na przeniesienie do kosza to trudno, ale wstawianie sekwencji własnych słów w poście pod którym widnieje mój podpis nie jest w porządku.
Moja druga uwaga dotyczy działań moderatorów, polegającej na wstawianiu znaków interpunkcyjnych tak, aby tekst był czytelny logicznie. To moim zdaniem nieporozumienie. Nie powinni tego robić, bo to oznacza, że Oni nadają treści sens który Ich zdaniem jest poprawny. Oni nie wiedzą gdzie przecinek postawiłby autor posta gdyby go o to poprosić. Takie posty moim zdaniem należy umieszczać w koszu.
Po trzecie (tak na marginesie) nie zgadzam się z fnmirk-iem, że - moim zdaniem prawie zawsze jest najgorszym (poza przypadkami typu jak ślepej kurze ziarno)

Serdecznie wszystkim z fnmirk-iem włącznie dziękuję za to, że to forum JEST. Mam nadzieję, że kompromis jakoś - z czasem - nastanie.

Z pozdrowieniami (szczególnymi dla pavbaranov do którego jeszcze się odezwę)
piobad



Akkon - 28-08-2009 15:31
Na wątek natknąłem się przypadkiem i przed chwilą. Nie chcę "odgrzewać kotletów" a zwłaszcza "rozdrapywać ran", ale jako użytkownik tego forum z jakimś tam stażem i znajomością forum, uważam, że zabrać głos należy.

Przede wszystkim, wiele słów, które tu (niepotrzebnie?)wypowiedziano ma charakter wyraźnie emocjonalny i osobisty. Trudno się temu z jednej strony dziwić (nikt nie lubi być poprawiany i pouczany), z drugiej jednak osobiste zaangażowanie uniemożliwia/utrudnia spokojną i kulturalną dyskusję merytoryczną.

Po drugie, uważam to forum za (prawie)wzorowe pod względem porządku i estetyki. Korzystam (bo muszę) również z innych tematycznych forów i czasami po prostu nie chce mi się czytać postów, w których sami moderatorzy nie dbają o poprawność (nie tylko ortograficzno-interpunkcyjną, ale nawet komunikacyjną) swoich wypowiedzi. I tutaj należą się naprawdę fnmirkowi słowa uznania za pracę jaką wkłada. Chciałbym również zauważyć, że biorąc pod uwagę ilość jego ingerencji w posty użytkowników - tak, to prawda, moim zdaniem też jest ich (za)dużo - to liczba usunięć i ostrzeżeń jest na bardzo niskim poziomie. Nie będę tu przez grzeczność przywoływał nazwy jednego z (naj)większych polskich forów poświęconych jednej z dystrybucji (zapewne wszyscy i tak wiedzą, o które chodzi), gdzie tego typu praktyki moderatorów w połączeniu z lekceważącym a czasem niegrzecznym odnoszeniem się do użytkowników, zwłaszcza tych mniej doświadczonych, są na porządku dziennym. Nie przesadzajmy więc z tą "cenzurą".

Po trzecie, forum to nie tylko treść, ale przede wszystkim ludzie. A ludzie, jak to ludzie, każdy z nas jest inny. Po co nam te wymyślne ksywki, avatary, sygnaturki? W ten sposób każdy chce się odróżnić od innych. Te różnice to również styl wypowiedzi, charakter używanego języka, emotki, a nawet slang. Też nie lubię czytać postów "najeżonych" akronimami. Jestem jednak przeciwny ich automatycznemu poprawianiu wg jednego obowiązującego szablonu. Czasami post "odarty" z tego typu pozornie nic nie znaczących czy nawet błędnych słów, paradoksalnie, traci swój indywidualny i niepowtarzalny charakter, a czasami nawet sens, który nadawał mu kontekst w jakim się znajdował.

Dlatego we wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek. fnmirk, jestem za "encyklopedią" i porządkiem, ale dla mnie ważniejsza jest zbiorowość jaką tworzymy, użytkownicy z ich charakterystycznym stylem i "ułomnościami" (oczywiście w pewnych granicach ;-) ), bo ludzie tacy właśnie są z istoty.

Pozdrawiam



grzesiek - 28-08-2009 18:48
Szkoda, że nie poczekałeś z tym postem do niedzieli, to by było słowo na niedziele :-D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 152 postów • 1, 2
     

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis