Komunikaty o dysku

Komunikaty o dysku - Ubuntu

jmarcin_1984 - 03-05-2009 14:59
Witam. Przy włączaniu komputera (system Ubuntu) mam taki problem.

http://images44.fotosik.pl/117/f464bc27f6d26d18med.jpg

http://images50.fotosik.pl/116/e13b06b99de7f1b1med.jpg

Zastanawiam się czy to wynika z fizycznego uszkodzenia dysku (,,bad sectory'') czy jest problem z systemem plików ext3? Jak można naprawić coś takiego? Pozdrawiam.

ArnVaker - 03-05-2009 15:09

czy jest problem z systemem plikow ext3? Moment, przecież te błędy dotyczą partycji z reiserfs ...
To jest partycja systemowa, cz jakaś inna? Napisz co właściwie robiłeś i wrzuć zawartość /var/log/boot .

jmarcin_1984 - 03-05-2009 15:17
I tutaj może być problem bo to nie jest mój komputer. Kolega mi przysłał takie zdjęcia i zapytał się co jest nie tak. Nie wiem co on zrobił na tym komputerze ale mówił że uruchamia się długo. Jutro pewnie będę wiedział więcej bo się wybieram do niego. Z tego co wiem, to jest to systemowa partycja. Na komputerze jest tylko Ubuntu. Czyli jest podejrzenie że kolego przez przypadek zmienił system plików z ext3 na reiserfs?

sigo - 03-05-2009 15:25
Według mnie sformatował jakąś partycję na reiserfs - system na wiele poleceń odpowiada
Ogólnie rzecz ujmując - bardzo pomieszał z partycją systemową.

ArnVaker - 03-05-2009 15:27
Nie da się przejść "przez przypadek" z ext3 na reiserfs. W ogóle nie da się tego zrobić bez przenoszenia danych. Za to można na ext4 :-) . Nie jestem w stanie na razie nic sensownego powiedzieć, wybadaj dokładnie sytuację i wtedy się odezwij.

jmarcin_1984 - 06-05-2009 12:36
Więc tak - byłem, zobaczyłem i się przeraziłem. Otóż na dysku jest jak dobrze pamiętam 6 partycji. Wszystkie mają system plików reiserfs. Pierwsza to partycja /boot. Na partycji rozszerzonej jest reszta czyli partycja systemowa ,,/'' oraz /home i trzy partycje na dane. Z tego co się dowiedziałem to awaria nastąpiła po zawieszeniu komputera. Wyjęty został RAM z gniazda i włożony i wszystko zaczęło pracować, ale nastąpiło wyskakiwanie takich błędów. Jako że nigdy nie miałem do czynienia z tego typu systemem plików to mam kilka pytań. Jak przeczytałem to jest przypadłość tego systemu plików, że po zawieszeniu albo odcięciu zasilania system plików się wykrzacza (ładuje się wolno). Próbowałem postawić od nowa Ubuntu 8.10 ale podczas instalacji nie wykrywa w ogóle dysku (żadnej partycji). Próba ponownego formatowania przez qpartef z LiveCD też się nie udała. Próba odpalenia jakiegokolwiek środowiska graficznego też zakończyła się z niepowodzeniem (instalowałem LXDE i XFCE z repozytorium). Przy czym KDM wstaje. Gdzieś przeczytałem, że dobrą metodą jest naprawa ręczna systemu plików przez: sudo fsck.reiserfs --rebuild-tree Spróbuję, ale co robić jeśli to nie poskutkuje? Dlaczego instalacja z LiveCD nie wykrywa tego systemu plików? Może nie jet on wspierany przez Ubuntu w tej wersji? Pozdrawiam.

ArnVaker - 06-05-2009 15:00
Spróbowałbym wcześniej sformatować /boot na ext3 i zobaczyć, jaki będzie efekt. Oczywiście przenosząc zawartość. O opcji --rebuild-tree wiem niestety tylko tyle, ile jest w manualu. Przydałoby się jeszcze trochę informacji:lInstalator Ubuntu nie widzi dysku, czy widzi dysk bez partycji?l lPrzejrzałeś /var/log/fsck/checkfs ?l lFormatowanie nie udało się bo... może jakiś log, próbowałeś z wiersza poleceń?l lfdisk -l oraz /var/log/bootl lO co chodzi z tym wyjmowaniem RAMu?l lPo "zawieszeniu komputera" system w ogóle nie wstawał?l lNie sądzę, żeby reiserfs nie był wspierany, może nieprawidłowości w tablicy partycji?l lJakim sposobem z ext3 zrobił się reiserfs, Twój kolega zmieniał układ partycji?l

jmarcin_1984 - 06-05-2009 16:13
ArnVaker, dziękuję za odpowiedz. Już piszę:
Próbowałem formatować partycję /boot na ext3 przez Qparted z LiveCD, lecz nie pomogło, wyskoczył błąd (być może dlatego że brak było uprawnień roota).
Dalej:lW ogóle nie wykrywa dysku ATA. Gdy włożyłem pendrive to został wykryty.l lNie przeglądałem tych logów, ale podczas startu systemu. Narzędzie fsck zgłasza błędy takie jak na zdjęciach dodanych w tym temacie.l lFormatowałem przez qparted z livecd pod Ubuntu 8.10. Jak się formatuje na ext3 w konsoli?l l fdisk -l wykrywa wszystkie dyski, logów startowych obecnie nie posiadam.l lNie wiem o co chodzi ale mówił że komputer zaciął się (niby przez Ram) i że wyjął pamięć i włożył, i po tej akcji się wszystko posypało. Też się zdziwiłem no ale.. .Próba ,,memtest'' z live cd nie pokazała uszkodzonej pamięci.l lWstawał tak jak na zdjęciach czyli ,,fsck'' zaczeło zgłaszać błędy i trwało to dosyć długo (około 5 minut). Później system startował bez X-ów. Po poleceniu: /etc/init.d/kdm start wstały X-y (raczej tylko ekran logowania) bo jak doinstalowałem środowiska to nie chciało ruszyć żadne (następowały restarty X-ów).l lNie wiem, może spróbuję zainstalować Ubuntu 9.04l lNie zmieniał, miał tak od początku, wszystkie partycje z reiserfs.l Odnośnie tych środowisk to może jądra się posypały? Może reinstalacja jajka by pomogła, a może zaktualizować Ubuntu do najnowszej wersji?

ArnVaker - 06-05-2009 22:01
No cóż, bez uprawnień roota na szczęście nic nie sformatujesz. Przez konsolę: mkfs.ext3 /dev/partycja (poczytaj manuala)

W ogóle nie wykrywa dysku ATA. Gdy włożyłem pendrive to został wykryty. Sprawdź co na to instalator innego systemu.

Należy skupić się na tym: ata1.00: status: { DRDY ERR }
ata1.00: error: { UNC } Najczęściej oznacza to, że dysk znalazł się na prostej drodze donikąd. Na szczęście nie zawsze, zaskakująco często ten problem trafia się użytkownikom Ubuntu. Przeważnie po aktualizacji. Objawy zawsze takie same: system uruchamia się bardzo długo, sporo błędów. Niekoniecznie ma to związek z systemem plików reiserfs. Ja zacząłbym od wykonania kopii ważnych danych.

Najłatwiej byłoby, gdyby chodziło o błędy kernela odnośnie ata ACPI. Rozwiązaniem jest dodanie do /etc/modprobe.d/options: options libata noacpi=1 l

Uszkodzenie taśmy, niewłaściwe podłączenie, zworki... (nie wiem w sumie, co dokładnie robił Twój znajomy).l

Odpytaj dysk przez: smartctl -H /dev/sda (pewnie będziesz musiał najpierw zainstalować)
l

Przejrzyj wynik z parametrem -a.l

Przeskanuj partycje z poziomu livecd, używając fsck.reiserfs (nie zaczynaj od opcji --rebuild-tree, jeszcze zdążysz...)l

Możesz pokusić się o sprawdzenie dysku wykorzystując MHDD, tylko ostrożnie.l

Faktycznie warto również przetestować inny kernel (na przykład z nowego Ubuntu).l

Kolejność dosyć przypadkowa, lepiej zacząć od metod najmniej inwazyjnych. Niestety nie potrafię udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Nie pomagają też chaotyczne działania Twojego kolegi. Nadal na przykład nie wiem, czy najpierw pojawiły się błędy, czy kombinacje z RAM-em (i czemu one właściwie miały służyć). Póki co optymistycznie obstawiam, że to błędy systemowe, a nie sprzętowe i życzę powodzenia.