ďťż
 
 
   Ubuntu Dapper czy Debian Sid jest lepszy na desktop?
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Ubuntu Dapper czy Debian Sid jest lepszy na desktop?





zjam - 08-06-2006 15:47
Chciałbym dowiedzieć się jakie są wasze opnie dotyczące systemów z tematu. Który według Was lepszy jest na desktop?

Pozdrawiam



chyl-o - 08-06-2006 15:51
DEBIAN.LINUX.PL :)

Jak masz pojecie o Linuksie to Debian. Mialem wczesniej kilka dystrybucji ale Debian bije wszystkie na glowe. Jest naprawde swietny, masz kontrole nad wszystkim, konfigurowalny, mase pakietow i genialne wsparcie uzytkownikow (wlasciwie to wszystkie dystrybucje maja dobre wsparcie). Ja polecam Debiana.



dodi - 08-06-2006 18:47
Ubuntu z Debianem maja dużo wspólnego ale, że nie mogę mieć kontroli nad Ubuntu to się nie zgodzę?
Na razie to DUÂŻO więcej ekspertów spotkałem od Debiana, jeśli chodzi o Ubuntu to zazwyczaj mniej zaawansowanych. Ale mocną stroną na pewno jest fakt, że jak Ubuntu dociera do ludzi, którzy nie mieli nic wspólnego z Linuksem i co najlepsze zostają przy tym systemie - w przypadku Debiana chyba nie da się tego zaobserwować za często.



chyl-o - 08-06-2006 20:34
dodi, wiem dlatego napisalem ze jesli kolega zjam, ma pojecie o linuksie to niech wybiera Debiana, troche sie pomeczy na poczatku ale potem bedzie na pewno zadowolony



Foox - 09-06-2006 22:07
Dokładnie Debian jest dobry, ale nie idealny. Wg. mnie Slackware jest najlepszy, ale nie ma róży bez kolców. Slack ma mało softu, ale za to ma swój klimat. Debian ma apt-geta, ale nie ma klimatu Slackware. Trudno coś za coś.



chyl-o - 09-06-2006 23:09
Foox, nie zgodze sie z Toba, wedlug mnie Debian ma swoj specyficzny klimat i Ci ktorzy go nie znajda nie beda go uzywac. Nie mialem Slacka jeszcze ale po Twojej wypowiedzi na pewno z nim poeksperymentuje(po secji oczywiscie).

Tak czy inaczej, ten wlasnie apt-get soft, oraz wiele innych cech przemawia za Debianem. Ale kazdy lubi to co mu pasuje...



qel - 11-06-2006 00:39
A ja ogólnie bym stawiał na czystego nieskazitelnego Debiana 3.1 i tyle dla osłody jeszcze bym walnął xfree i E17 co tu jeszcze wymagać więcej? Pozdrawiam odwiedzających.



Foox - 11-06-2006 15:21

Tak czy inaczej, ten wlasnie apt-get soft, oraz wiele innych cech przemawia za Debianem. Ale kazdy lubi to co mu pasuje... Zgadza się i włanie dlatego jestem na Debianie ;)



zjam - 12-06-2006 17:52

A ja ogólnie bym stawiał na czystego nieskazitelnego Debiana 3.1 i tyle dla osłody jeszcze bym walnął xfree i E17 co tu jeszcze wymagać więcej? Pozdrawiam odwiedzających. O tak :)
Dziś zainstalowałem E17 - jestem zszokowany :mrgreen:
qel - dziękuję za howto.



qel - 12-06-2006 18:41

A ja ogólnie bym stawiał na czystego nieskazitelnego Debiana 3.1 i tyle dla osłody jeszcze bym walnął xfree i E17 co tu jeszcze wymagać więcej? Pozdrawiam odwiedzających. O tak :)
Dziś zainstalowałem E17 - jestem zszokowany :mrgreen:
qel - dziękuję za howto. No piwo wisisz :)



chyl-o - 12-06-2006 23:43
zjam nie zapomnij ze ja tez debiana polecalem :)



dodi - 13-06-2006 14:34
O tak jak na razie e17 wygrywa :)



Matthew - 13-06-2006 17:54
Jeżeli się znasz na linuksie to Debian, i tutaj:

- serwer: stable/testing (zależy jak Ci pasuje)
- desktop: testing/unstable (to drugie ze względu na nowsze pakiety i jak czasami (mi się taka sytuacja zdażyła tylko raz) zabraknie odpowiednich pakietów w testing)
- przyszły deweloper Debiana ;) : unstable

Jeżeli się nie znasz na linuksie to Ubuntu. Jednak Ubuntu ma masę ograniczeń. W zasadzie jest to system do instalacji i odrazu działania. Jednak standardowo nie znajdziesz gcc, kodeków do filmów etc.

Wybór należy do Ciebie ;)



dotmod - 20-06-2006 20:57
Odnoszę wrażenie że Debian jest nieco bardziej żwawy od Ubuntu (może to efekt placebo :mrgreen: , a może dlatego, że po prostu nie poszedłem na łatwiznę podczas instalacji)

---
(były :?: użytkownik *ubuntu)



krzkomar - 25-06-2006 22:55
Uważam, że oba systemy są dobre. Kiedyś używałem RH, potem SUSE, potem bardzo długo Debiana (od Slink do Sarge). I teraz używam Ubuntu. Dlaczego przeszedłem? Ano dlatego, że zmieniłem sprzęt na amd64, a w tym czasie Sarge nie miał na niego swojej wersji. Tak to w ten sposób stałem się szczęśliwym (a czasem trochę mniej) posiadaczem Warty Hedgehog. Szczerze powiedziawszy nie odczułem zbyt wielkiej różnicy (poza tym, że na dzień dobry wywaliłem Gnome i zainstalowałem Fluxboksa), ale to może dlatego że jako były użytkownik Debiana obce mi były (i są) narzędzia typu synaptic. Jedynym mankamentem okazała się słabo rozwinięty biarch - wersje 32 bitowe bibliotek były skąpe. No nic na horyzoncie pojawił się Hoary, więc wypadało by aktualizować system, co też uczyniłem (aktualizacja z sieci). Oczywiście (czego się spodziewałem) większość lokalizacji poszło w powietrze. No nic bywa. Następnie nadszedł czas na Breezy - tak samo aktualizacja z sieci. I tutaj to już nie było "No nic bywa", niejeden szewc byłby dumny z mojego słownictwa. Totalnie rozwalone lokale, niestartujące iksy (przez lokale - bo fonty wywaliło), żrący się "usługa" nvidii ze sterownikiem ze strony nvidii - kasowanie ustawień na starcie i wiele wiele innych kwiatków, które mi umknęły z pamięci. Jeszcze skromniejsze biblioteki 32bit. Cóż na Dappera już nie bardzo mam ochotę i chyba wrócę z powrotem do Debiana.
Oczywiście moje perypetie z Ubuntu są związane z tym, że nie jestem "typowym" jego użytkownikiem, tzn. wszystkie ustawienia ręczne itp. Myślę, że gdybym nim był to i problemów z kolejnymi aktualizacjami byłoby mniej - no ale już chyba nie potrafię, to za trudne dla mnie.
Generalnie potwierdza się opinia wyżej: świeży użytkownik -> Ubuntu, bardziej zaawansowany -> Debian.



Attis - 28-06-2006 21:09
Nie zgodzę się że Debian nie nadaje się dla ludzi nie znających się na Linuksie. Debian był (i jest) moją pierwszą dystrybucją. Fakt, że początki z Debianem nie sa może za przyjemnie ale za to potem, to hoho ;)
Moje zdanie: Debian nie jest dla leniwych/nie umiejących korzystać z Googli, FAQw czy manów/lubiących wszystko od A do Z na tacy i automagicznie. Debian jest dla ludzi z pasją (k***a, ale to brzmi).

//edit
Nie klnij :)
Kaka'



hassasin - 01-07-2006 18:30
a ja sie przesiadlem kilka dni temu z gentoo na debian etch i jestem bardzo zadowolony



Witek Baryluk - 01-07-2006 22:29
Dostosowywanie Debiana do swoich potrzeb jest rzeczywiście bardzo łatwe, ale powinno się to robić "in Debian way", trudno to wytłumaczyć. Ale polega to ogólnie na nie grzebaniu gdzie tylko popadnie, są pewne szczególnie czułe miejsca, gdzie w zasadzie wszystko zrobiomy.

Zamiast ręcznego grzebania w różnych plikach są odpowiednie narzędzia (zacznijmy od dpkg-reconfigure pakiet, programiki update-*, i rozne deb*, dh*), które się o to za nas zatroszczą, tak aby potem przy upgradzie, nie było płaczu i zgrzytania zębami.

Nie powinno się grzebać przenigdy (no chyba że się absolutnie nie da) w /etc/init.d/ zmieniać tylko ustawienia powinno się w /etc/default/.

Tak samo wszystkie programy "nie-w-deb"(tm), powinno się instalować w /usr/local albo /opt , to pozwoli uniknąć różnych zgrzytów.

To samo z jądrem, niestandarwodymi sterownikami, rozbudowanymi skryptami sieci, firewall, integracją różnych rzeczy "po swoiemu".

Można to wszystko zrobić.

Istnieją setki innych takich "właściwych i eleganckich, właśnie debianowych" trików, i przez lata się ich człowiek uczy.

Oczywiście polecam Debiana. :)



luka - 07-07-2006 22:52
Tak naprawde to kazda dystrybucja sie nadaje. Tylko jedna lepiej na to -- a inna na co innego. Np. Debiana Sarge mam na trzech serwerach, a Eth'a na Desktopie. Ale Ubuntu tez czasami uzywam. Wszystko zalezy od ciebie :-)



e-gore - 26-08-2006 22:13
Po ostatniej próbie instalacji Ubuntu (6.06 Dapper Drake na AMD64) na lapku, więcej tego nie zrobię... Instalator jakiś taki "graficzny" ;) , zamiast informacji co się dzieje - "progressbar"... a do tego to system "linuxbased" i w ogóle... Rozczarowanie jak dla mnie.
Debian i już :mrgreen:



Kaka' - 26-08-2006 22:31
Mój pierwszy linux to knoppix (bazuje na debianie) po tygodniu knoppixa zainstalowałem debiana sarge. Do dziś jestem zadowolony, że pożegnałem się z windowsem ;-)

Debian jest dla ludzi którzy lubią wyzwania. Ja żeby go zainstalować potrzebowałem 2 dni :mrgreen:

Aktualnie korzystam z knoppixa bo znowu coś ''shrzaniłem'' i nie da się zapewne tego naprawić więc w poniedziałem na nowo instalka ( chyba już 8 w tym miesiącu :mrgreen: ) Ja lubie eksperymentować z systemem - dlatego go tak często instaluje.

Pozdro dla wszystkich ''linuksiarzy'' ;-)



POX - 26-08-2006 23:29

Aktualnie korzystam z knoppixa bo znowu coś ''shrzaniłem'' i nie da się zapewne tego naprawić więc w poniedziałem na nowo instalka ( chyba już 8 w tym miesiącu :mrgreen: ) Ja lubie eksperymentować z systemem - dlatego go tak często instaluje. Heh... a ja myślałem, że to ja jestem tym który eksperymentuje - od początku używam dystrybucji unstable (ostatni raz instalowanej ponad dwa lata temu), często zmieniam kernel (zdarza się restart nawet 2 razy w miesiącu!), praktycznie co tydzień jakaś nowa paczka jest instalowana/testowana, nawet taka z experimental od czasu do czasu się zdarzy... no ale instalowanie Debiana więcej niż raz na rok to już, IMHO, przesada ;-)



Kaka' - 27-08-2006 08:56
Instaluje go bo zawcze coś shrzanie. I tak w kółko. Zapewne w poniedziałek zrobie na nowo instalację ale większość plików na osobnej partycji (/home i /etc). Zapewne później będzie łatwiej coś naprawić.

Pozdrawiam!



POX - 27-08-2006 09:44
Napisz co tak schrzaniłeś, może reinstalacja wcale nie jest potrzebna (niczego sie nie nauczysz, jak przy każdym problemie będziesz reinstalował system)



Kaka' - 27-08-2006 09:48
To shrzaniłem :-( - http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=243

Wątpie żebym to jakoś naprawił no ale spróbuje!



Paul Shakur - 12-02-2009 22:57

Mój pierwszy linux to knoppix (bazuje na debianie) po tygodniu knoppixa zainstalowałem debiana sarge. Do dziś jestem zadowolony, że pożegnałem się z windowsem ;-)

Debian jest dla ludzi którzy lubią wyzwania. Ja żeby go zainstalować potrzebowałem 2 dni :mrgreen:
Heh... :)

Ja zaczynałem od Debiana. Gdyby nie Twoje poradniki to możliwe, że nadal byłbym zatwardziałym użytkownikiem Windowsa (choć nie krytykuję jego użytkowników, każdy ma swój gust i nic mi do tego). Osobiście mam dwa dyski w komputerze i na jednym działa Windows XP, a na drugim Debian/Sid.

Jak tak teraz czytam te słowa to przypominają mi się pierwsze kroki w tym systemie i wydrukowane strony FAQ itp, Twojego autorstwa ;)

Niczego nie żałuję, przynajmniej czegoś się dowiedziałem i wiedzę tę poszerzam nadal.
Podziękowania dla Kaki i innych użytkowników Debiana, z których poradników korzystałem podczas swojej nauki i nadal korzystam.

-Paul
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis