|
wiecie co myślę o instalacji neostrady pod tym Linuksem?
qweasdzxc - 22-01-2009 21:15
Albo ten Linux jest popaprany albo ta neostrada jest popaprana. A chyba to pierwsze. Jak chcecie kogoś skutecznie zniechęcić do Linuksa to polecam instalację neostrady. Ja dziękuję właśnie usuwam partycję linuksowe. Zostaję przy Windows XP.
maly - 22-01-2009 21:25
Szeregowy qweasdzxc łatwo się poddajecie! :-) Walczyć.
ilin - 22-01-2009 21:25
jak chcecie kogos skutecznie zniechecic do linuxa to polecam instalacje neostrady . ja dziekuje wlasnie usuwam partycje linuksa . zostaje przy xp
:-D
Skoro stworzenie dwóch plików tekstowych i przekopiowanie firmware jest takie trudne to może i lepiej.
Mi zajęlo to 2 minuty a przyznam sie że robilem to po raz pierwszy w życiu jak sąsiadowi debiana instalowalem.
fnmirk - 22-01-2009 21:37
Myśl sobie co tylko chcesz tylko nas w to nie mieszaj. My nie jesteśmy niczemu winni, że nie założyłeś w odpowiednim momencie tematu z właściwym pytaniem.
tadzik - 22-01-2009 21:41
Panie qweasdzxc, nie obchodzi nas to. Jeśli nie masz ochoty próbować niczego innego niż Winwars to nie próbuj, Twoja strata. GNU nie jest dla ludzi szybko zniechęcających się i nie umiejących czytać dokumentacji lub używać Google.
borlus - 22-01-2009 22:23
Albo ten Linux jest popaprany albo ta neostrada jest popaprana. A chyba to pierwsze. Jak chcecie kogoś skutecznie zniechęcić do Linuksa to polecam instalację neostrady. Ja dziękuję właśnie usuwam partycję linuksowe. Zostaję przy Windows XP.
Koledzy wyżej mają rację. To trwa dosłownie klika minut. Ale trudno zmienić nawyki u kogoś, kto wychował się na neo i WinXP. Mimo to gratuluję determinacji i poświęcenia - zrezygnowałeś za pewne z kilkunastu minut gry (prawdopodobnie CS'a) tylko po to, żeby założyć konto, zaśmiecić bazę danych i nawyrzucać linuksowi tylko dlatego, że nie masz o nim pojęcia. Bill Gates byłby dumny... ;-)
arturangiel - 22-01-2009 23:07
Ech. Ja jakieś dwa lata temu (a może i więcej) sam instalowałem neostradę i nie miałem dostępu do neta. O Linuksie nie wiedziałem dosłownie nic. Zajęło mi to trzy godziny i stwierdziłem wtedy, że dam sobie radę z linuchem :D Potem usunąłem Debiana, bo się rodzeństwo sprzeciwiło bla bla bla... Za drugim razem kiedy instalowałem Deba, to miałem już router pentagrama skonfigurowany, więc wszystko się samo zrobiło. A autora tematu nie rozumiem w zupełności :P
davidoski - 23-01-2009 00:32
Może to zdesperowany pracownik Microsoftu?
dzidzius80 - 23-01-2009 18:47
Hehe, dla leniwych mam jeszcze jedne rozwiązanie, a mianowicie, papa Neo. Jak na przykład wciśniętego na siłę telefonu, którego nie potrzebuję, nie chcę i za przeproszeniem kocham TP jak Microsoft. Więc tylko się rozejrzałem chwilkę i mam 2up/6down łącze SDSL od Fornetu (ÂŚwinoujska wersja AC) i mam normalny ruterek i żadniusieńkich problemów z Debianem. A jak chcę pograć tylko Windowsową gierkę pt. Anarchy Online to zawsze mam WineHQ. Zrozumieć potrafię tylko ludzi co zawodowo używają AutoCada, bo tego programu nie pociągnie żaden emulator, no ale CS bez najmniejszego problemu. Poza tym na samego Linuksa jest kilka pięknych strzelanek i to niektóre z nich to multiplatformówki. Audio - zainteresuj się 64studio/GNU/Linux (podstawę stanowi Debian). Video - a dlaczego by nie spróbować Cinellery?
Na wszystko jest rozwiązanie, no prawie wszystko :D Poza tym polecam obejrzeć film o open sorce zrobiony przez Code breakers: Link do Filmu
Ja osobiście odebrałem ten dokument jak zapowiedź końca NIE wolnego oprogramowania.
No i wtedy co? Windows mani popełnią...
A wytrwalsi ludzie będą się rozwijać :D
Pozdrawiam i naprawdę polecam film, daje do myślenia.
Rad - 23-01-2009 23:53
Hehe, dla leniwych mam jeszcze jedne rozwiązanie, a mianowicie, papa Neo.
W niektórych miejscach Polski neostrada to praktycznie jedyny sposób na szerokopasmowy (albo jakikolwiek) internet.
AdeBe - 24-01-2009 10:51
dzidzius80 napisał/a: Hehe, dla leniwych mam jeszcze jedne rozwiązanie, a mianowicie, papa Neo.
W niektórych miejscach polski neostrada to praktycznie jedyny sposób na szerokopasmowy (albo jakikolwiek) internet.
Powiedziałbym, że nawet w bardzo wielu miejscach. Wciąż jest też sporo wiosek gdzie zostaje tylko modem :( Najgorsze w tym wszystkim jest podejście TP, nawet jeśli abonenci wychodzą z propozycją współfinansowania zakupu i montażu sprzętu (a nie są to aż tak duże koszta) to są perfekcyjnie olewani hasłem "nasz plan rozbudowy tego nie przewiduje" :-/
7PGXW - 24-01-2009 16:07
Poza tym na samego Linuksa jest kilka pięknych strzelanek i to niektóre z nich to multiplatformówki.
Mógłbyś wymienić kilka tytułów?
tadzik - 24-01-2009 16:11
7PGXW, nexuiz, openarena, doom 1,2,3, quake 1,2,3,4, et, etqw... zresztą...
EDIT: Wrzucam na wkleja bo tutaj śmietnik zrobię: http://wklej.org/id/43792/
lis6502 - 24-01-2009 20:35
OpenArena, OpenArena i jeśli pamięć mnie nie myli to OpenArena ;p
moonfall84 - 11-05-2009 15:06
Neo + router + Debian = Zero kłopotów :)
gielo - 21-05-2009 21:24
Linux jest przede wszystkim dla ludzi co mają trochę więcej pod kopułą niż koczkodan pospolity. Może to brutalna prawda ale...
No i musisz wiedzieć czemu chcesz tego Linuksa a nie Windows.
Z Linuksem jestem od 96 roku gdzieś od RedHata 5.2 bodajże jak pamiętam. Wtedy to było ciężko aby skonfigurować system by mi służył, a nie tylko za wystawkę robił do pochwalenia się przed kumplami :mrgreen:
Przepraszam ale jak komuś sprawia problem przekopiowanie tekstu, poprzez kopiuj i wklej, to bez obrazy ale chyba powinien się zająć sadzeniem buraków, a nie komputerami bo to tylko kwestia czasu jak i pod Windowsem napotka problem nie do przeskoczenia.
Instalował ktoś z was kiedyś sterowniki do neostrady pod Windows Vistą jak tylko wyszła? To dopiero był kłopot.
ilin - 22-05-2009 08:02
jak komuś sprawia problem przekopiowanie tekstu, poprzez kopiuj i wklej, to bez obrazy ale chyba powinien się zająć sadzeniem buraków
Obawiam się ze uprawa buraków wbrew stereotypom jest znacznie bardziej skomplikowana niź uruchomienie neostrady na debianie. :-D
panel - 22-05-2009 18:01
OpenArena, OpenArena i jeśli pamięć mnie nie myli to OpenArena ;p
Jak dla mnie najfajniejsza strzelanka to AssaultCube :mrgreen: .
Obawiam się ze uprawa buraków wbrew stereotypom jest znacznie bardziej skomplikowana niź uruchomienie neostrady na debianie. :-D
Zwłaszcza, że buraki się sieje a nie sadzi :-/ .
gielo - 23-05-2009 16:49
Nie wiem panel, czy się sadzi czy sieje bo nie jestem rolnikiem, ale głównie mi chodziło o to, że niektórym żyłoby się lepiej bez komputera bo to tylko dla nich dodatkowy stres.
sj65 - 23-05-2009 17:21
Przepraszam że pozwoliłem sobie zabrać głos w innej sprawie. Miło mi poznać samych wyjadaczy linuksa "zebranych" w jednym temacie. Mam nadzieję, że tyle mądrych głów coś wymyśli. Może któryś z Was Panowie ma propozycję jak zainstalować skaner Plusteka OpicFilm7200, albo przypadkiem czytał coś pozytywnego na ten temat.
Powiedziałem sobie, gdy EEPlus będzie działał pod wine i ten nieszczęsny skaner to puszczę z torbami Microsoft -nie będę używał ani XP ani Visty. EEPlus działa już od pewnego czasu ekstra. Skaner jest wykrywany (przynajmniej był w Lennym) tylko co dalej. Jeżeli będzie odzew to umieszczę post we właściwym miejscu, a jeżeli nie to Microsoft nadal będzie rósł w siłę a poniektórym będzie się żyło dostatniej.
Pozdrawiam. sj65
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plminister.pev.pl
|