|
Utrzymanie działającego systemu
lukaszg84 - 21-02-2008 11:21
Zainstalowałem ostatnio Lenny'ego (ale to nie ma znaczenia, bo w każdej dystrybucji (no może oprócz Gentoo) której używałem był podobny problem), żeby mieć działającego ndiswrappera i vmware musiałem skompilować sobie odpowiednie moduły do jądra. Trochę czasu mi to zajęło - instalacja była raczej bezproblemowa ale jednak trochę trwała. I teraz moje pytanie: Używam sobie systemu, wykonuję regularnie apt-get update/dist-upgrade (najlepiej w cronie, z wyświetlanym podsumowaniem co jakiś czas) - tyle wymaga ode mnie system aż do pięknego dnia kiedy pojawia sie nowa wersja jądra i przestaje działać vmware, ndiswrapper (z programów które używam to kiedyś jeszcze truecrypt wymagał ekstra zabawy, teraz (5.0a) chyba korzysta jakoś sprytnie z fuse i nie potrzebuje ekstra modułów). Jak sobie najlepiej poradzić z tymi problemami? Kompilowanie modułów po raz kolejny to średni pomysł. Czy może nie przy każdej zmianie wersji jądra potrzebna jest ponowna kompilacja?
Yampress - 21-02-2008 15:46
skopiuj sobie moduły w to samo miejsce do nowego jądra po aktualizacji ze starego dla vmware chopdzi o /lib/modules/stary-kernel/vmware/moduły vmware do /lib/modules/nowy-kernel/vmware/moduły vmware
dla nidswrapper musisz znależc odpowiedni moduł poza tym chodzi tylko o jądro które jest uaktualniane pod wzglądem bezpieczeństwa :) np etch. pod testingiem moga juz wystapic kłopoty
lukaszg84 - 21-02-2008 16:52
skopiuj sobie moduły w to samo miejsce do nowego jądra po aktualizacji ze starego dla vmware chopdzi o /lib/modules/stary-kernel/vmware/moduły vmware do /lib/modules/nowy-kernel/vmware/moduły vmware
dla nidswrapper musisz znależc odpowiedni moduł poza tym chodzi tylko o jądro które jest uaktualniane pod wzglądem bezpieczeństwa :) np etch. pod testingiem moga juz wystapic kłopoty
No to, to ja wiem :) nie chodzi o to, że nie umiem sobie z tym poradzić. Chodzi o zautomatyzowanie tego procesu. Bez modułów mogę sobie odpalać aktualizację z cron'a i nic mi nie przestanie działać. W Windowsie XP aktualizacje automatyczne też tylko od czasu do czasu restartują mi komputer ale niczego mi jeszcze nie popsuły. Chciałbym osiągnąć podobny efekt pod debianem (może być etch).
Yampress - 21-02-2008 20:02
a to chodzi o automatyczna kompilacje kernela jak wyjdzie nowsza wersja czy tylko kopiowanie modulow na zaktualizowany kernel ?
napisz sobie skrypt kotry sprawdza czy sa te pliki w katalogach jak nie to je tam kopiuje sprawdzane przez crona a aktualizacje przeprowadzone przez cron-apt (automat aktualizacji)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plminister.pev.pl
|