ďťż
 
 
   Serwer na balkonie
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Serwer na balkonie





gorson - 04-11-2007 15:33
Witam!
Mam zamiar postawić sobie serwer na balkonie tylko mam obawy czy coś się z nim nie stanie w czasie gdy temperatura będzie minusowa, albo sporo na plusie, a także o wilgotność. Balkonu nie mam zabudowanego, myślałem o szafce i wyłożyć ją styropianem.
Co o tym myślicie?

Pozdrawiam.



db - 04-11-2007 17:12
Jak będzie padać, to Ci zamoknie.

Czemu na balkonie? Słabe warunki, na trzymanie serwera -- wilgotno bardzo, a jak masz balkon nisko, to i niebezpiecznie.



gorson - 04-11-2007 17:40
II piętro więc bezpiecznie, a na balkonie dlatego że nie chce żeby hałasowało mi w pokoju, zamoknie raczej nie bo bym go dobrze zabezpieczył. Nie ma nikt kompa na balkonie? No nie wieżę :P



Junkers - 04-11-2007 17:57
Przed wodą łatwo go zabezpieczyć, ale przed mrozem pragtycznie się nie da :-/ więc zimą byłaby kaszana, no chyba ze byś go jakoś pasywnie i aktywnie podgrzewał czyli izolacja szafki i jakiś elektryczny piecyk. Inaczej sobie tego nie wyobrażam :-?



pyton - 04-11-2007 18:08
Dyski nie mogą pracować w temperaturach otoczenia poniżej 5 stopni. A nie mówiąc już poniżej zera. Więc odradzam nawet do testów.



gorson - 04-11-2007 20:31
Kurde no to lipa. Trudno muszę znaleźć jakiś inny kąt na serwer...
A znacie jakieś metody na wyciszenie komputerka, bo w takim wypadku będzie musiał stać w mieszkaniu.

Pozdrawiam.



chyl-o - 04-11-2007 22:28
chłodzenie pasywne znacząco obniży decybele w pokoju



gorson - 04-11-2007 22:36
Zastanawiałem się nad tym a jest jakaś inna jeszcze możliwość?.



pyton - 04-11-2007 23:00
A jaki masz sprzęt. Bo tak to nie wiadomo o czym mówimy :)



gorson - 04-11-2007 23:08
Sprzęt to stary rupieć, jakaś płyta, 384 ram, 40gb , procek 900MHz. Nic specjalnego dlatego pomyślałem ze balkon to w sam raz dla niego miejsce :D



qbsiu - 04-11-2007 23:12

Sprzęt to stary rupieć, jakaś płyta, 384 ram, 40gb , procek 900MHz. Nic specjalnego dlatego pomyślałem ze balkon to w sam raz dla niego miejsce :D Się śmiej ze starych gratów :-D
22:11:57 up 55 days, 10:27,  1 user,  load average: 0.00, 0.00, 0.00 Linux XXX 2.4.27-3-386 #1 Thu Sep 14 08:44:58 UTC 2006 i686 GNU/Linux Pentium II cpu MHz: 398.274 qbsiu@visor:~$ free -m
total      used      free    shared    buffers    cached
Mem:          187        184          3          0        30        119
-/+ buffers/cache:        34        153
Swap:          486          2        483 Debian Sarge 8-)
Komputerek znajomego, który udostępnił mi shella! Za co mu serdecznie dziękuję!



gorson - 05-11-2007 12:58
E tam ja się z niczego nie śmieje ;-)
Komputer oddał mi znajomy, stwierdziłem że w sam raz nada się na serwer.
A widzę że balkon odpada, więc będę musiał upchnąć go gdzieś w pokoju...



Petherson - 05-11-2007 14:02
Witam, ja narazie swojego rupiecia trzymam w pokoju za biurkiem stamtąd (dopuki nie dotyka ściany czy biurka) nie bardzo go słychać.
Jeżeli zależy Ci na bezgłośniej pracy może by zmienić mu chłodzenie na coś innego? rozebrać maxymalnie obudowe i powyciągać wszystkie niepotrzebne wtedy wiatraki?
Co do dziwnych miejsc - to po planowanym niebawem remontem mieszkania wstawię mój serwerek albo do przedpokoju i obsługa przez ssh, albo do kuchni - w takie miejsce żeby mu nic nie groziło. Więc może u Ciebie w domu też się takie miejsce znajdzie... No łazieknę odradzam :P



gorson - 05-11-2007 14:27
No będę musiał wyruszyć na poszukiwania po domu bezpiecznego miejsca, a nóż może coś znajdę :)

Pozdrawiam.



wojtekz_ - 06-11-2007 12:02
Kolejarze stosują specjalne, podgrzewane, wodoszczelne szafki.

Pozdrawiam



602tryliardy - 08-11-2007 22:43
Ja kiedyś myślałem, żeby sobie serwer założyć na piętrze (mieszkam w domku jednorodzinnym), ale tam jest nie wykończone, i w zimie temperatura spada prawie do zera. Z kolei cieplejsza (10st) piwnica jest nieco wilgotna.

Czy wilgoć w powietrzu może przeszkadzać? Bardzo?



qbsiu - 08-11-2007 22:54
Nie polecam próbować. Chodzić może i by chodził, ale jak długo 8-)



technikps - 09-11-2007 01:17
Jeżeli komputer jest "słaby" to można całkowicie wyłączyć wiatrak na zasilaczu lub mocno obniżyć jego obroty, a na procka zastosować większy radiator bez wiatraka i już nie hałasuje (no zostaje tylko dysk ale to już tak nie halasi). Ja tak zrobiłem na pentium 200 MMX, działało bez problemów.

Można zawsze zastosować chłodzenie cieczą, fajny bajer i poziom hałas bardzo niski.

Pozostaje pytanie co to coś ma robić, router, mail, www?



tomii - 09-11-2007 07:49
albo kmpa do szfy/szafki, tylko na dzien trzeba ja otwierac



ruun - 09-11-2007 08:15

Jeżeli komputer jest "słaby" to można całkowicie wyłączyć wiatrak na zasilaczu Czy mógły ktoś to zweryfikować, zastanawiałem się nad tym ostatnio i nie jestem pewien czy to jest bezpieczne. Mam komputer z PIII 500mhz, procesor nie ma wiatraka tylko spory radiator.



ModY_WzM - 09-11-2007 08:27

Jeżeli komputer jest "słaby" to można całkowicie wyłączyć wiatrak na zasilaczu Czy mógły ktoś to zweryfikować, zastanawiałem się nad tym ostatnio i nie jestem pewien czy to jest bezpieczne. Mam komputer z PIII 500mhz, procesor nie ma wiatraka tylko spory radiator. Procesor można chłodzić pasywnie ale pod warunkiem, że radiator będzie odpowiednio duży.
Co do zasilacza i odłączenia wentylatora to trzeba uważać. Wszystko zależy jakiej jest mocy, wielkości radiatorów na których są zamocowanie tranzystory i diody oraz od jakość wykonania.
Kiedyś dla kumpla zrobiłem taki zasilacz chłodzony pasywnie, tranzystory i diody umieściłem na większym radiatorze, który został przymocowany na zewnątrz obudowy. Trzeba połączenia między płytką a elementami zrobić odpowiednio grubymi przewodami bo inaczej może być małe puf puf i po zasilaczu ;)

Pozdrawiam



tomii - 09-11-2007 09:16
a nie wystarczy ci jak dasz wiatrak który wolno sie kręci, przy dobrych zasilaczach nic mu sie nie stanie, jak tak zrobilem i chodził przez 2miechy a potem dołożyłem sprzętu i nie wyrabiał(bo to był no name 250w) a witrak ac z tc i jest badzo cicho, a jak powiekszysz (wytniesz kratki) w otorze wlotowym i wylotowym z zasilacza to bedziesz miał nawet lepszy przepływ powietrza niz default.



gorson - 09-11-2007 10:44

a jak powiekszysz (wytniesz kratki) w otorze wlotowym i wylotowym z zasilacza to bedziesz miał nawet lepszy przepływ powietrza niz default. To nie głupie, chyba spróbuje :)



tomii - 09-11-2007 15:02
ja tak zrobilem z moim, z tym samym wiatrakiem różnica była kolosalna, a z zwolnionym wyrównało się, zawsze możesz kupic jakiś tani i bardzo cichy zasilacz na allegro.



gorson - 09-11-2007 16:03
No i zmiana planów, ten komputerek który miał być na serwer uległ uszkodzeniu... :-/
Jutro składam sobie procek 350Mhz, niecałe 200mb ramu. Chyba wystarczy na serwer.



sj65 - 12-11-2007 01:21
Poprzednio miałem pentium III 933. Radiator był strasznie malutki i wiatrak także. Zmieniłem wiatrak na dużo większy i zmieniłem zasilanie na 5V. Trzeba sprawdzić czy startuje przy tym napięciu.
Komputer był bezgłośny. Jeżeli masz Tualitana to do nich dołączano duże radiatory i wiatraki. Sprawdź przy 5V. Uważaj, aby we właściwie podpiąć, bo można uszkodzić regulację prędkości wiatraka, o ile taką ma.

Pozdrawiam
sj65



602tryliardy - 15-11-2007 21:29

Cytat:
Czy wilgoć w powietrzu może przeszkadzać? Bardzo?

Nie polecam próbować. Chodzić może i by chodził, ale jak długo 8-)
Ale w sumie, to w każdym powietrzu jest jakiś procent wilgoci. Może zapytam inaczej: jak bardzo taka wilgoć szkodzi (u mnie w piwnicy nie ma w końcu jej aż tak strasznie dużo, dom jest nowy i nie ma problemów z podmakaniem)

A co z temp?? 10 st. to dla komputera za mało, czy może być??



tomii - 15-11-2007 23:23
temp 10 powinna dla wiekszości sprzętu być niemal idealna, a wilgoć też jest na oguł pisana na urządzeniach- jaka może być maksymalna. poszukaj w instrukcja i manualch to bedziesz wiedział dokładnie, gorzej ze stwierdzeniem jaką ty masz wilgoć w piwnicy.



602tryliardy - 17-11-2007 18:21
dzięki tomii



gladi - 21-11-2007 15:39
Wkleje swoje 3 grosze ;) Co do postawienia komputera na mrozie to będzie działał nawet na -30 stopni. Widziałem firmy, które stawiały sobie serwerki w puszkach plastikowych na dworze... Jest jedno "ale". Musisz zamiast dysku zastosować kartę Compat Flash.. Niestety dysk nie nadaje się na tak nieskie temperatury (zmiana temperaturowa ciał stałych)



602tryliardy - 21-11-2007 22:00
gladi, a oszronienie procesora??



gladi - 21-11-2007 22:12
602tryliardy, jeżeli masz przewiew to nie ma raczej dużego szronu, który może zagrażać. Mam Access Pointy w puszkach i jakoś z nimi nie ma problemu w zimie... Niedługo będę testował coś takiego i zobaczymy jak to się spisze. Ale jak już wcześniej wspomniałem widziałem takie instalacje i to normalnie działa...



nightwish86 - 22-11-2007 00:10
Jeśli serwer nie będzie miał ruchomych części i zostanie szczelnie zapakowany - nic mu się nie stanie. Mamy dużo routerów i switchy praktycznie przymocowanych do ścian budynków. Działają ;).

Uważaj tylko na dysk - przestanie pracować przy około -1 stopniu. Wiem - doświadczyłem ;)



gladi - 22-11-2007 00:21
Zamiast dysku zastosuj Compact Flash'a ;) Do tego kupujesz sobie adapterek IDE na CF i elegancko śmiga ;-)



nightwish86 - 22-11-2007 09:47

Zamiast dysku zastosuj Compact Flash'a ;) Do tego kupujesz sobie adapterek IDE na CF i elegancko śmiga ;-) Nasza firma stosuje inne rozwiązanie - całość systemu idzie przez sieć po nfsie. A boot następuje przez pxeboot. Każdy ma swoje metody - ta zapewne jest najtańsza i najlepsza do zarządzania, jednak nie najprostsza..



gladi - 22-11-2007 12:41
Na upartego możesz zrobić inny myk. Kupujesz sobie adapter IDE na USB. Dajesz sobie kabelek do domu i podłączasz dysk na USB, który sobie siedzi w domku, a komputer jest na dworze... Adapter taki to 20 zł na allegro.



gorson - 22-11-2007 14:02

Na upartego możesz zrobić inny myk. Kupujesz sobie adapter IDE na USB. Dajesz sobie kabelek do domu i podłączasz dysk na USB, który sobie siedzi w domku, a komputer jest na dworze... Adapter taki to 20 zł na allegro. O ten sposób mi się spodobał :D muszę nad nim pomyśleć.



nightwish86 - 22-11-2007 14:54
Dysk hałasuje więc to co chcesz uzyskać (brak hałasu) nie będzie możliwe. Równie dobrze mógłbyś zostawić serwer w mieszkaniu.



gorson - 22-11-2007 15:11
W sumie masz racje, no nic na razie znalazłem miejsce dla niego, ale nie długo remont więc wtedy może znajdę dla niego miejsce :)



gladi - 22-11-2007 17:02
Jeżeli to ma być sam router to dysk nie będzie bardzo hałasował... Gorzej z serwerem na jakieś stronki, gdzie dysk jest niezbędny cały czas... Możesz dysk włożyć do szuflady i praktycznie nie będzie go słychać.



gorson - 22-11-2007 19:54
No myślę że łatwiej jest wyciszyć dysk niż całego kompa.



tomii - 22-11-2007 20:16
to moze czaly komp do szafki, tylko czasem dac mu odetchnac?



gorson - 22-11-2007 20:21
W sumie można i tak, ale jest różnica w zajmowanym miejscu przez dysk a przez cały komputer. Chyba że do szafy :D



tomii - 22-11-2007 21:31
no ale podbno jest problem z usb 2.0 powyżej 1,8 metra a chyba o wiekszych dystansch mówiliśmy i mniejsze ryzyko o pozostały sprzęt.



gladi - 23-11-2007 09:18
tomii, nie wiem jeszcze nie testowałem ;-) Jak przetestuje to dam znać :D



tomii - 23-11-2007 14:49
czekamy



dimitri - 27-02-2008 09:04
Jezeli nie znajdziesz tego cudownego miejsca na serwer w mieszkaniu to ja Ci podesle moj pomysl ktory udalo mi sie zrealizowac. Mieszkam w bloku na samej gorze na przeciwko mnie mieszka tylko sasiad wiec postawilem sobie na klatce taka szafke na buty. I w tej szafce jest serwer na klatce schodowej nikt nawet o tym nie wie ale szafka dla pewnosci jest na maly zamek. Wiec jesli to Ci sie spodoba to prosze bardzo.PS. moza tez sie podpiac do pradu na klatce schodowej i wtedy nic cie to nie kosztuje zadnych rachunkow za prad i bezsennych nocy przez halasliwy komputer :D



ruun - 27-02-2008 09:21

PS. moza tez sie podpiac do pradu na klatce schodowej i wtedy nic cie to nie kosztuje zadnych rachunkow za prad Genialne :-D Szoda że nie mieszkam w bloku.

Ja ostatnio trochę kombinowałem z wyciszeniem komputera. Kupiłem regulator obrotów wiatraka w zasilaczu (~15pln na allegro) i zmiejszyłem mu obroty do minimum. Na procesorze (PIII) i grafice (GF2) mam tylko radiatory. Dysk leży na spodzie obudowy na gąbce. Komputer jest praktycznie bezgłośny.



jaSS - 27-02-2008 10:12
Ja tam od czasów akademika (6lat) trzymam serwerek w kuchni pod zlewem, zaliczł juz tak dwa akademiki i trzy przeprowadzki po studiach.



gladi - 02-04-2008 09:24
A nie lepiej kupic karte CF i adapter i postawić gdziekolwiek lub płyte do MikroTik??



jaSS - 02-04-2008 09:38
gladi, nie jeżeli masz tam włożone dyski i serwerek robi dodatkowo za serwer plików, tak żeby był dostęp do danych niezależnie przy którym komputerze w domu usiądziesz



gladi - 03-04-2008 08:53
W sumie racja jak ma to bys serwer plików to nie ma wyjścia - musi być dysk ;/
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis