ďťż
 
 
   Problem z odmontowywaniem urządzenia usb
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Problem z odmontowywaniem urządzenia usb





parrotlarch - 30-05-2007 23:36
Witam. Przy kliknieciu na "usuń w sposób bezpieczny" aby odmontować z usb swoją mptrójkę raz na kilka razy dostaję taki komunikat:
klikam ok i przy kolejnym powtórzeniu tej czynności jest ok. Czy coś jest nie w porządku? Da się tego jakoś uniknąć? Dodam, że pod Gnome nigdy nie miałem problemów z odmontowywaniem, dopiero od niedawna pod KDE.

[ Dodano: 2007-05-31, 06:58 ]
No sam nie wiem. Może powinienem coś ustawić. W Gnome usb montowało się samodzielnie i odmontowywało bez problemu. Spotkał się ktoś może z czymś takim?



Kaka' - 31-05-2007 07:13
Miałem podobnie. Jak rozwiązałem? W sumie nie wiem, dawno to było :) Ale sprawdź może, czy "coś" przypadkiem nie hasa po tym usb ;P



parrotlarch - 31-05-2007 07:36
Masz na myśli jakiegoś brudasa wirusa? Nie no skanowałem i czysto. Może jakaś opcja ustawiona jako domyślna w Gnome tu wymaga włączenia?



Kaka' - 31-05-2007 07:47

Masz na myśli jakiegoś brudasa wirusa? Nie no skanowałem i czysto. Linux i wirusy? Nie to nie Windows. Na Linuksa nie ma wirusów szkodliwych, choć jak dobrze poszukasz to znajdziesz ich około 40, z czego tylko kilka działa, ale nic strasznego nie robi ;)



parrotlarch - 31-05-2007 07:56
Hehehe. kiedyś ubuntu wydawało się że znalazło wirusa...okazał się jakimś uszkodzonym archiwum. Wiem, że to mało możliwe. Potraktowałem poważnie twój dowcip.

Ty mi tu nie dowcipkuj tylko lepiej powiedz jak to naprawić, bo pierwszy raz spotykam się z jakimkolwiek błędem w Debianie i nie śpię przez to po nocach.



stepek - 31-05-2007 08:47
Moze gdzeis masz otwarte to urzadzenie. Albo jeszcze nie zdazylo cos sie skonczyc kopiowac a Ty starasz sie odmontowac.



parrotlarch - 31-05-2007 10:50
Nie właśnie. Błąd wyskakuje na koniec zapisywania na usb z pamięci. Najpierw o ile mi wiadomo wszystko ląduje w pamięci podręcznej i dopiero przy odmontowywaniu jest faktycznie zapisywane na urządzeniu usb. Klikam usuń w sposób bezpieczny...kursor mi wesoło skacze trwa to chwilę, w zależności od tego ile zapisuję na usb, i raz na kilka razy cała akcja kończy się komunikatem jak na początku.



stepek - 31-05-2007 11:18
Masz racje z tym odmontowywaniem i trzymaniem w pamieci. I mysle ze sam sobie odpowiedziales na pytanie dlaczego to tak sie dzieje. Nie zdazy wszystkiego zapisac a juz chce odmontowac.



parrotlarch - 31-05-2007 11:33
No najwidoczniej. Ale ja nie chce żeby tak mi się robiło. Właśnie o to chodzi, żeby świntuch Lenny się tak nie wyglupiał.

[ Dodano: 2007-05-31, 11:39 ]
No niemożliwe, ze oprócz mnie miał to tylko Kaka (a Kaka nie chce powiedzieć jak to naprawił ;-) ).

Help!!



el_carles - 31-05-2007 12:01

Ponadto, wykryte zostały programy, które wciąż używają urządzenia. Są one pokazane poniżej. Musisz je wszystkie zamknąć lub zmienić katalog, w którym działają i wtedy możesz spróbować odmontować urządzenie ponownie. Tak poza tym... jak montujesz to urządzenie? Masz wpisy w fstab? Jeżeli tak to pokaż je.

Z konsoli da się odmontować?

# umount /dev/sda1



parrotlarch - 31-05-2007 12:11
Montuje się automatycznie. W fstab raczej nie mam żadnego wpisu dotyczącego go (sprawdzę jak wrócę z pracy i jeżeli się mylę to wrzucę). Na pewno sam żadnego nie dodawałem. Przypominam, że w Gnome nigdy nic nie zmieniałem i za każdym razem odmontowuje się bez problemu.



el_carles - 31-05-2007 12:24
Widocznie używasz jakiegoś "gnome-mount" etc. hmm...

Ja mount i umount mp3 załatwiłem w ten sposób:

Do /etc/fstab dodałem taką linijkę:

Do tego jest jeszcze jakiś demon który umożliwia "klikaną" metodę (tyle że mam kde)

Co prawda u mnie błąd był trochę inny (dotyczył HAL'a i praw) ale możesz u siebie spróbować... chyba nie zaszkodzi...

Ewentualnie w repo jest kilka pakietów:

Możesz spróbować pobawić się z którymś z nich.

Pozdrawiam



parrotlarch - 31-05-2007 12:41
Chyba że działa w tle bez mojej wiedzy.

Ok dzięki. Jeśli nie mam to dodam wpis do fstab i w razie czego spróbuję z którymś z programików się pobawić w wolnej chwili (nie pomyślałbym o tym w życiu).



el_carles - 31-05-2007 12:57
[klik] --> Tutaj brz też miał problem z montowaniem. Może się przydać.



parrotlarch - 31-05-2007 13:40
Tak czytałem. Wielkie dzięki za szybką pomoc.

[ Dodano: 2007-05-31, 16:48 ]
Dodanie wpisu do fstab całkowicie rozwiązało problem. Mp3 elegancko się montuje i odmontowuje. Jeszcze raz wielkie dzięki !!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis