ďťż
 
 
   Potęga Linuksa
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Potęga Linuksa





stoper - 16-05-2009 14:23
Być może nie odkrywam Ameryki ale uznałem, że warto o tym kilka słów powiedzieć.
Zmieniłem sprzęt:
    l- płytę główną Asus A7V600-X na ASRock N68-S
    - procesor Sempron 2600+ na AMD Athlon(tm) 64 X2 Dual Core Processor 5600+
    - zintegrowany dźwięk ADI AD1888 na MCP61 High Definition Audio nVidia Corporation
    - grafikę GeForce 5200 na GeForce 7025
    - sieciówkę RTL 8139 na zintegrowaną RTL 8201EL
    - chipset VIA KT600 na NVIDIA GeForce 7025/nForce 630a
    - pamięć z 1 na 2 GBl
Całość połączyłem i odpaliłem z kilkoma (tak mam dla testów, ale wielokrotnie to mi się przydało do różnych celów) wcześniej zainstalowanymi dystrybucjami Debian, Chakra (Arch), Mepis, Sidux, Crunchbang - wszystkie w wersji 32 bit. Za wyjątkiem Chakry wszystkie wstały i pracują (wg mnie) normalnie, doznając dodatkowego kopa.

Oto jest potęga Linuksa!

Czy jest to również możliwe w przypadku systemu z Richmond?

Pozdrawiam.



sigo - 16-05-2009 14:27
Nie rozumiem.
Testowałeś kilkanaście dystrybucji, które działały. Miały nie działać?

Redmond to nie Richmond.



stoper - 16-05-2009 14:40

Nie rozumiem.
Testowałeś kilkanaście dystrybucji, które działały. Miały nie działać?
Ale zauważ, 32 bitowe na 64 bitowym sprzęcie i to zmienionym - pomijając sprawę emulacji i trybu 32/64 bit :mrgreen: testuję=używam - a nie wolno? :mrgreen:
Zgadza się, przepraszam :mrgreen: Starałem się nie używać Wi....ws, by nie urażać niczyich uczuć ;-)



giaur - 16-05-2009 15:23
No prawde mowiac Ameryki to nie odkryłes. Linuksy dzialaja nieco inaczej niz jedyny słiuszny system, bo wszystkie sterowniki wymagane do uruchomienia komputera i w miare sprawnego dzialania systemu znajduja sie w jadrze w zainstalowanym systemie. Wiec tak naprawde to nieistotne do jakiego komputera podlaczysz dysk z zainstalowanym systemem - i tak zawsze wstanie pod warunkiem ze zawiera w sobie odpwiednie sterowniki (wystarczajaco nowa wersja kernela).

Z kolei jedyny słuszny system jest tego przeciwienstwem - tam juz na etapie instalacji tworzona jest kopia systemu spersonalizowana na jeden komputer i jeszcze sam to pogłębiasz instalując masę niestandardowych sterowników. W rezultacie instalacja systemu zawiera tylko sterowniki pasujące tylko do sprzetu z komputera, na ktorym poprzednio byl instalowany i uzywany, wiec nic dziwnego ze system kopnie w kalendarz, jak mu zaaplikujesz diametralnie inny chipset, kontrolery dysku, inny procek



Redhead - 16-05-2009 19:34

Oto jest potęga Linuksa!
Czy jest to również możliwe w przypadku systemu z Richmond?
Myślę, że to wszystko to jest nic nie warte.
To czy system dobrze hula czy nie, zależy tez od tego jak go ktoś skonfigurowal.
A Linux Linuksem, szybko chodzi, ale też bez przesady.
Ja słabego sprzętu nie mam, ale jak testuję coś do roboty i muszę odpalić do 15 virtualnych maszyn to Debian leży i kwiczy, gdzie na Windowsie XP mi pięknie chodzi (Vistę tutaj pomijam, wiadomo dlaczego). Tutaj mówię tylko o aplikacjach vmware i vbox.
Nie testowałem Xena, ale to się już niedługo zmieni. Pod Debianem używam tylko laba linuksowego, gdzie każda maszyna jest bez Xów, wtedy mona na Vmware pracować pod Linuksem.
Kolejna sprawa to emulacja IOSów w dynamipsie. U mnie Windows o niebo lepiej wypada.

Kolejna sprawa KDE4 to przecież kawal oprogramowania i to dość ciężkiego, także nie wiem czy to taka potęga (sam używam tylko minimalnej wersji Gnome).

Nie chce mi się dalszych argumentacji wysuwać, bo nie ma po co. Windows jest lepszy do tego, a Linux do tego. I nic tego nie zmieni. Takie może spostrzeżenie.



ruun - 17-05-2009 13:57

Starałem się nie używać Wi....ws, by nie urażać niczyich uczuć :-|
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis