Niestabline działanie opery

Ridd - 28-08-2009 23:24
Witam wszystkich.

Od bardzo długiego czasu walczę o to, żeby opera działała poprawnie.
Używałem opery linuksowej na wielu dystrybucjach, lecz zawsze był ten sam problem.
Po pierwsze, do totalnego zwisu opery można doprowadzić otwierając kilka stron z flashem (5 zakładek), podczas gdy ta sama wersja opery, na tym samym komputerze, z tym, że pod Windowsem radzi sobie doskonale z 20 zakładkami. Poza tym opera często lubi nie odpowiadać, gdy w trakcie logowania wyskoczy manager haseł i za szybko kliknie się "nie teraz". Wie ktoś czym jest powodowana taka straszna różnica między operą Windows a Linux?

yantar - 28-08-2009 23:34
Różnice są w paru rzeczach m.in w tym jak flash ogólnie działa na Linuksie. Jak podasz co to za wersja Opery/flasha i jakim sprzętem dysponujesz (procesor, RAM) łatwiej ci ktoś pomoże. Bez tego to wróżenie z fusów.

Ridd - 29-08-2009 10:18
Informacje o wersji
Wersja
9.64
Kompilacja
2480
Platforma
Linux
System
i686, 2.6.26-1-686
Biblioteka Qt
3.3.8b
Java
ÂŚrodowisko uruchomieniowe Javy (JRE) zainstalowane Flash w wersji 10.0.32.18

Katiusha - 29-08-2009 11:42
Ridd, u mnie czasem to samo się dzieje co i u Ciebie tzn. Opera zawiesza się czasem na stronach z flashem.
Wtedy po prostu zamykam całą Operę i odpalam od nowa. Man ustawioną na "Kontynuuj przerwaną sesje" i zakładki otwierają się te same, a strona "zawieszająca" po takim czymś działa już poprawnie.
Nic lepszego dotąd nie wymyśliłam na to ;-)

yantar - 29-08-2009 12:29
Proponowałbym, przejść już na wersję RC10 Opery, która jest dostępna od paru dni. Flash 9 chodził na 9.64 całkiem znośnie. Z Flash 10 różnie bywało.
U mnie aktualnie Opera 10 i Flash 10 na pokładzie i widzę znaczną poprawę jeśli chodzi o otwieranie większej liczby stron z elementami flashowymi. Jedną z bolączek Opery 9.64 był problem z czyszczeniem cache pluginów co doprowadzało do zwisu całej przeglądarki.

djdoublev - 29-08-2009 13:55
Odkąd pamiętam to Opera zawsze się zawieszała, ale muszę powiedzieć, że ostatnio się już poprawiło. Możliwe, że wersja flasha może jakoś zawieszać operę ?

yantar - 29-08-2009 16:17

Możliwe, że wersja flasha może jakoś zawieszać operę ? Trudno powiedzieć, były lepsze i gorsze momenty jak Opera współpracowała z tą wtyczką. Z Flashem linuksowym nie tylko Opera miewała problemy. U jednych czasem wszystko gra bezproblemowo u innych idzie jak po grudzie. (Pomijam już fakty gdzie często ludzie sami szukali problemów, kombinując niemiłosiernie zamiast zainstalować po ludzku wszystko z repozytoriów)

Rafal_F - 29-08-2009 17:13
Potwierdzam wypowiedź yantara, Opera 10 RC2 i flash 10 działają całkiem dobrze, w porównaniu do poprzednich wersji widzę znaczną poprawę.

Ridd - 30-08-2009 12:34
Rzeczywiście, wiedzę sporą poprawę. 10 działa stabilnie z flashem sprawia działane szybszego działana w prównaniu do 9.

Katiusha - 30-08-2009 18:07
Ridd, czy aktualizowałeś swoją Opere z 9.64 do 10?
Pytam, bo chce się dowiedzieć czy wszystkie ustawienia stabilnej Opery 9.64 są zachowane po aktualizacji do Opery 10?
Chodzi mi o to czy nie ma tak sporych różnic między tymi wydaniami, że trzeba od nowa konfigurować całą Opere, a ja naprawde mam sporo z tym roboty, bo i belki, przyciski, preferencje, skrypty javy, skórki, opera:config etc. musiałabym od nowa dostosowywać pod siebie.
Najlepiej by było jakby nowa wersja Opery przechwytywała wszystkie ustawienia ze starej.

I przy okazji, mając zainstalowany pakiet:

root@debian:/home/kati# dpkg -l | grep flashplugin
ii flashplugin-nonfree 1:2.5 Adobe Flash Player - browser plugin to którą wersje Flash Player'a mam w systemie, jeszcze 9.xx czy juz może 10.xx?

yantar - 30-08-2009 19:23
Katiusha, u mnie aktualizacja przebiegła bezboleśnie, a mam sporo podłubane w standardowym konfigu. Z tego co sobie przypominam musiałem przestawić później parę czcionek i chyba parę drobiazgów. Wysiadł skrypt do translatora Google, ale to się dało odratować ściągając jego nowszą wersję. A poza tym to Opera hula i buczy ;]
Co do flasha to chyba wersja 9. wejdź w opcje Opery w zawartość i opcje wtyczek, tam raczej będzie napisany normalny nr. wersji.

raven18 - 30-08-2009 19:34
Jak kiedyś aktualizowałem to konfiguracja się zachowała, z tym że cała moja personalizacja opierała się na kilku zaledwie ustawieniach, poza tym aktualizowałem do jednej z pierwszych wersji alfa więc zmiany mogły być jeszcze niewielkie. Możesz na wszelki wypadek zrobić kopię ustawień.
Co do samej Opery 10 to wersja 64 bitowa działała u mnie bardzo słabo, mniejszych bądź większych błędów nie warto wymieniać, liczyłem że to w końcu się zmieni, ale ile w końcu można czekać? Po kilku miesiącach od instalacji dałem sobie z nią spokój.
Nie wiem czy mam pecha, prawie wszystkie zamknięte aplikacje słabo działają - Opera, Flash, Java - tylko Virtualbox działa dobrze.

Katiusha - 30-08-2009 19:51

Co do flasha to chyba wersja 9. wejdź w opcje Opery w zawartość i opcje wtyczek, tam raczej będzie napisany normalny nr. wersji. Mam dwie wtyczki Shockwave Flash 10.0 r32 w katalogach:

/usr/lib/flashplugin-nonfree/libflashplayer.so
i
/usr/lib/mozilla/plugins/flash-mozilla.so i jeśli to jest ta wtyczka, to wersja 10?

W Linuksie te oznaczenia wtyczek są troche pomotane. ;-)

yantar - 30-08-2009 19:57
Konkretnie to jest to: /usr/lib/flashplugin-nonfree/libflashplayer.so
To drugie to najprawdopodobniej dowiązanie, które idzie pętlą i kończy na pliku z pierwszej ścieżki. (To jest faktycznie czasem zamotane w systemach linuksowych, raz coś grzebałem i musiałem prześledzić drogę dowiązania to leciało przez parę katalogów)

Katiusha - 30-08-2009 20:05
Tak yantar, masz zupełną racje to :

/usr/lib/mozilla/plugins/flash-mozilla.so jest dowiązaniem do:

/etc/alternatives/flash-mozilla.so a to z kolei do

/usr/lib/flashplugin-nonfree/libflashplayer.so i to jest dopiero ten plik/biblioteka z wtyczką Flash'a. ;-)

Hardiel - 31-08-2009 00:32
No nie powiedziałbym, szczególnie w Squeeze miałem sporo problemów z virtualboksem i jego modułami.

Ridd - 31-08-2009 16:33
Tak, zrobiem tylko aktualizacje z 9.54 do 10 i wszystko bylo tak jak jest.

Opera do tej pory ani razu mnie nie zawiodla.