ďťż
 
 
   Lenny zawiesza się
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Lenny zawiesza się





psyduck - 31-05-2009 10:33
Witajcie. Mam taki problem. Od czasu kiedy zainstalowałem Debiana 5.0 komputer zaczął mi się bardzo zawieszać nawet do 5 razy na dobę. Wcześniej pracowałem na Sidzie i zdarzało się to sporadycznie. Sytuacja wygląda tak, oglądam film i w pewnym momencie obraz zatrzymuje się, dźwięk działa. Podchodzę, ruszam myszką, chodzi w spowolnionym tempie i zacina się. Jeszcze parę sekund i dźwięk stop, myszka stop. ÂŻaden klawisz nie działa i jedyne rozwiązanie to restart. Dodam, że moje środowisko to KDE. Zastanawiam się też czy to nie może być wina komputera. Dziwi mnie bardzo takie zachowanie Debiana. Dodam że ostatnio zauważyłem że moja 3 letnia córcia bawi się przy komputerze naklejając na niego takie magnesy na lodówkę. Czasem jest ich kilkanaście i potrafią wisieć przez kilka dni ale od kilku dni zabroniłem jej to robić jak pomyślałem, że to może uszkodzić komputer. Ale system nadal się zawiesza. Czy mogło to trwale uszkodzić komputer? Proszę o poradę.
Pozdrawiam psyduck.



ponton - 31-05-2009 15:49
Trwale nie, ale mogą zniszczyć dane dyskach magnetycznych (dyski twarde, dyskietki, taśmy magnetofonowe).

Sprawdź logi po takim zawieszeniu: /var/log/syslog



sigo - 31-05-2009 16:34
Jeżeli byłbyś w stanie możliwość przez jeden dzień pracować na livecd (najlepiej nie pochodnym debiana) i system ten także by się zawieszał, moglibyśmy stwierdzić z dużą pewnością, iż wina leży po stronie sprzętu.

Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to wybrzuszone kondensatory na płycie głównej - należało by je wymienić. Wykonanie tej operacji samemu nie jest drogie.

Edit: yantar, zapomniałem o zwalnianiu przez system - fakt, kondensatory byłby by jedynie sprawcą samoczynnych restartów.



yantar - 31-05-2009 16:36
Takie magnesiki są za słabe, żeby zrobic jakies spustoszenie. Trzeba poobserwować kiedy sie tak dzieje (np. tylko ogladanie filmów to mozna podejrzewać kodeki etc) Czyli grzebanie w logach.
Możesz na próbe nagrac cdlinuksa livecd albo Minta oba distra maja chyba kodeki działajace w trybie live (ale na 100% pewny nie jesem). Zapuścić jakis film i niech chodzi.

Edit
Sigo akurat napisał posta z podobnym rozwiązaniem. Jednak wybrzuszone kondensatory w tym wypadku sa bardzo mało prawdopodobne. Nie byłoby mulenia systemu tylko samoczynny restart. (Akurat własnie to przerabiam u siebie ;))



psyduck - 31-05-2009 22:10
Dziękuje bardzo za odpowiedź. W takim razie zainstaluję sobie nowy inny system i zobaczymy co się dzieje. Live cd odpada bo napęd jest mi ciągle potrzebny ale i tak chciałem przeinstalować Debiana to zainstaluje sobie na kilka dni coś innego i przy okazji zobaczę czy to pomogło. Jak pomoże to z powrotem zainstaluję Debiana i będę szukał przyczyny w systemie. Jak nie pomoże to wiadomo - wina sprzętu.



ArnVaker - 01-06-2009 02:44

Live cd odpada bo napęd jest mi ciągle potrzebny Są też dystrybucje które można w całości załadować do RAM-u. O ile się nie mylę, to Knoppix udostępnia taką możliwość. Ciekawym rozwiązaniem jest też Slax, którego można uruchomić z płyty lub pendrive'a, po czym wrzucić do RAM-u. Domyślnie też posiada opcję wyboru aplikacji (w postaci gotowych modułów) jakie chcemy mieć w systemie oraz możliwość utworzenia na pendrivie katalogu, w którym przechowywane będą osobiste ustawienia.



Ister - 01-06-2009 09:19
Robiłeś podgląd w programie ,,top'', co Ci obciąża system? Może masz znany problem z HAL-em np? Czy nie znalazłeś nic niepokojącego w logach?



psyduck - 01-06-2009 20:35
W logach nic nie znalazłem. W conky mam podgląd programów, które najbardziej obciążają system, wszystko w normie.
Ale uwaga, dzisiaj zainstalowałem Ubuntu. Po kilku godzinach pracy - zawiesił się, tylko troszkę inaczej niż wcześniej tak automatycznie - nie było spowolnienia systemu wcześniej.



Katiusha - 01-06-2009 21:03
Wiesz, pierwsze co mi przyszło na myśl czytając ten wątek, to czy masz zasilacz w komputerze w porządku np czy nie za słaby? Może coś dołożyłeś ostatnio ze sprzętu nowego i nie może uciągnąć skoro wywala po jakimś czasie wszystkie systemy.
Druga myśl, że ewentualnie jakaś kość ramu padła.
Może ta moja drobna podpowiedz naprowadzi Cię na jakieś rozwiązanie problemu?



psyduck - 02-06-2009 21:13
Komputer ma już 4 latka i nigdy nic nie dokładałem ze sprzętu, a ram jest tylko na jednej kości i jest go aż 512 (tak na boczku - jak to możliwe, że Debian potrzebuje 30-40 % mojego ramu do normalnej pracy czyli poniżej 200 MB podczas gdy Windows Vista, jak koledzy opowiadają, potrzebuje ponad 1 GB ramu). Ostatnio zawiesił mi się trzy razy w ciągu kilku godzin. Raz przy pracującym kaffeine, raz tak po prostu, a przed chwilą tak z niczego się wyłączył - nie zrestartował tylko po prostu wyłączył. Coś mi się wydaje ze najwyższy czas na kupno nowego sprzętu?



Katiusha - 02-06-2009 21:37
A zasilacz jaką moc ma? To już tak z ciekawości. ;)
I poza tym dalej obstawiam, że zasilacz "opadł już z sił" tzn jest uszkodzony gdzieś nieznacznie i przy trochę większym obciążeniu nie daje rady co się objawia restartem.
Nie masz możliwości chwilowej podmiany na inny aby to sprawdzić?

I nie ma znaczenia jaka kość ramu, jak walnięta. Mógłbyś też podmienić aby sprawdzić czy to nie ona bruździ.

Kilka razy u znajomych już się z tym spotkałam i po wymianie któregoś walniętego komponentu restarty jak ręką odjął, a szukali awarii "cukierek" ;-) wie gdzie.
Szczególnie zasilacze.

Tak na marginesie to nie ma to jak zasilacz 620 Watt ;)



sigo - 02-06-2009 22:51
Ciekawostka, jeżeli chodzi o uszkodzony ram - trzeba wiedzieć, iż Linux świetnie radzi sobie z pamięcią, a niektóre dystrybucje potrafią nawet stabilnie pracować na uszkodzonych kościach - przykładem jest Slackware (który pracuje praktycznie idealnie - nawet X-y).



psyduck - 03-06-2009 20:36
A może się komputer przegrzewa? Pracuje przynajmniej po 20 godzin na dobę. Czasami bywa też tak, że przez kilka dni w ogóle nie odpoczywa. W sumie conky pokazuje mi temperaturę dysku i procesora i nie zauważyłem żeby było za ciepło, ale może jakieś inne podzespoły?



yantar - 04-06-2009 02:31
Jeśli komputer pracuje prawie na okrągło to przeważnie najwięksi podejrzani po latach - zasilacz, dysk. Te dwa dość łatwo wyłapać. Na początku było mulenie wiec coś mogło być z dyskiem (czasem jest to objaw "spoconego" procesora no ale znowu piszesz, że temperatura jest w porządku).
Teraz napisałeś, że raz się wyłączył. To już jest bardzo niefajne bo to wskazuje na problem zasilania, albo czujniki temperatury szwankują i ustawienie w Biosie awaryjnie wyłącza komputer).
Wejdź w Bios i przejrzyj wartości napięć. (można i w konsoli przy pomocy sensors ale u mnie np. się te odczyty nie pokrywają).
Ogólnie nie zazdroszczę bo problem praktycznie da się wykryć jedynie wymieniając poszczególne elementy.
Dla pewności użyj jeszcze memtester do sprawdzenia pamięci.



psyduck - 04-06-2009 18:41
memtester wypluwa:

psyduck@psyduck:~$ memtester
memtester version 4.0.8 (32-bit)
Copyright (C) 2007 Charles Cazabon.
Licensed under the GNU General Public License version 2 (only).

pagesize is 4096
pagesizemask is 0xfffff000
need memory argument, in MB To znaczy że chyba wszystko w porządku?
Najpierw sprawdzę dysk, i tak już od pewnego czasu myślałem o nowym dysku to jest przynajmniej okazja. Odezwę się jak coś się zmieni. Dzięki wielkie za pomoc, jeszcze powrócimy do tematu :)



AdeBe - 04-06-2009 18:57

need memory argument, in MB A mi wygląda na to, że musisz jeszcze podać argument przy starcie programu.



sigo - 04-06-2009 19:35
Nie jestem pewien, ale czy memtesta nie należy uruchamiać np. z płyty? Takie uruchomienie w systemie daje wiarygodne wyniki?



yantar - 04-06-2009 19:53
Memtester wymaga podania ile jest pamięci np.
memtester 512



Katiusha - 04-06-2009 20:08
Na tej stronie w rozdziale "Pamięć" jest opisane co, jak i czym można sprawdzić. Razem z komendami.

http://www.linuxportal.pl/linux_pods..._linuksem.html



lis6502 - 04-06-2009 20:08
Ale Wy kombinujecie. Memtest jest na sysrescd, ładowany jak kernel i daje pewne wyniki.



Ister - 05-06-2009 00:06
Memtest bezwzględnie. Z jakiegoś livecd. Poza tym obejrzenie płyty głównej i karty grafiki pod kątem spuchniętych kondensatorów. Wymiana zasilacza (tymczasowo). To najbardziej prawdopodobne przyczyny.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis