java & flash

Maden - 29-11-2006 20:29
jak mam zainstlowac jave i flasha pod opere :?:

POX - 29-11-2006 20:34
Tak samo jak całą resztę paczek, np. za pomocą aptitude.

Maden - 29-11-2006 20:34
dobra flasha jzu mam poradzilem sobie teraz probelm z java bo nie iwem ktora sciagnac i co potem zrobic z plkiem *.bin

POX - 29-11-2006 20:36
A dlaczego wersja z paczki Ci nie odpowiada?

Hint: aptitude install java2-runtime (lub od razu: sun-java5-jre, jeżeli chcesz wersję od Suna)

Maden - 29-11-2006 20:41
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności
Odczyt dodatkowych informacji o stanie
Inicjalizacja stanów pakietów... Gotowe
Odczyt opisów zadań... Gotowe
Nie znaleziono pakietu, którego nazwa lub opis zawierałyby "sun-java5-jre"
Następujące pakiety zostały zatrzymane:
base-config grub kernel-image-2.6-k7 kernel-image-2.6.8-2-k7 libssl0.9.7
ppp
0 pakietów uaktualnianych, 0 instalowanych, 0 do usunięcia i 6 nie uaktualnianych.
Do pobrania 0B archiwów. Zajęte po rozpakowaniu: 0B.
Zapisywanie dodatkowych informacji o stanie... Gotowe
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności
Odczyt dodatkowych informacji o stanie
Inicjalizacja stanów pakietów... Gotowe
Odczyt opisów zadań... Gotowe ma mrozumiec ze chyba lipa z tego polecenia

POX - 29-11-2006 20:45
stable? JAVA od Suna jest na razie tylko w testning i unstable. Wersja dla Sarge'a jest w backportach (http://backports.org/debian/pool/non-free/s/sun-java5/)

Maden - 29-11-2006 20:55
czyli mam sciagnac ktorys z plikow deb i zainstalowac dpkg -i nazwa .deb??

POX - 29-11-2006 21:02
Tak, na pewno sun-java5-jre_1.5.0-08-1~bpo.1_all.deb i sun-java5-plugin_1.5.0-08-1~bpo.1_i386.deb - być może jeszcze jakiś, jeżeli wymagają tego zależności. Drugim sposobem jest dodanie backports do /etc/apt/sources.list, dzięki czemu będziesz mógł użyć aptitude do instalacji i przyszłych uaktualnień.

Maden - 29-11-2006 21:16
lipa same bledy jak narazie

Kaka' - 29-11-2006 21:41
Maden, w dziale FAQ jest opis instalacji java. Naprawdę jest dobry. Zobacz. Ponadto jeśli znasz angielski to świetne opisy są w necie, na przykład na http://java.sun.com/javase/downloads/index.jsp ÂŚciągasz, instalujesz (jest tam świetny opis instalacji) i git :)

Pozdrawiam!

Maden - 29-11-2006 22:23
dziekuje za pomoc :!: jeden problem z glowy

POX - 29-11-2006 22:28
Kaka': przecież napisałem, że JAVA jest spaczkowana. Po to w dystrybucji jest ponad 20 tyś. pakietów, aby nie trzeba było się męczyć ze ściąganiem i instalacją oprogramowania z innych źródeł.
Skoro Maden nie napisał na czym polegał jego problem z paczkami, to najwyraźniej nie oczekiwał w tej kwestii od nas pomocy.

Kaka' - 29-11-2006 22:28
No zakładam, że Ci już działa ale powiedz tylko co zrobiłeś, że Ci działa :)

Pozdrawiam!

[ Dodano: 2006-11-29, 22:33 ]

Kaka': przecież napisałem, że JAVA jest spaczkowana. Po to w dystrybucji jest ponad 20 tyś. pakietów, aby nie trzeba było się męczyć ze ściąganiem i instalacją oprogramowania z innych źródeł.
Skoro Maden nie napisał na czym polegał jego problem z paczkami, to najwyraźniej nie oczekiwał w tej kwestii od nas pomocy. No ok. Tylko ja na przykład takie rzeczy jak java to normalnie ściągam, nie instaluje z repo. Ale "jak kto woli". Chociaż i tam na jedno wyjdzie. Ja tylko podałem inny sposób instalacji.

Pozdrawiam!

Maden - 29-11-2006 22:50
kolega poalczyl mi sie przez ssh i mi poinstalowal jave ja potem tylko wszedlem do opery i ustawilem zeby obslugiwalo jave. a z tego co widzielm przez z scren -x to instalowal z pliku *.bin

POX - 29-11-2006 22:55
/me protestuje przeciwko instalowaniu (spaczkowanego!) oprogramowania inaczej niż z oficjalnych paczek

Tylko ja na przykład takie rzeczy jak java to normalnie ściągam, nie instaluje z repo. Ale "jak kto woli". Chociaż i tam na jedno wyjdzie. Ja tylko podałem inny sposób instalacji. Niech zgadnę:
Gdy wychodzi nowa wersja, to oczywiście przeprowadzasz procedurę uaktualniania.
Jak w oprogramowaniu zostanie znaleziony błąd krytyczny, to gdy tylko się o tym dowiesz (np. z listy mailingowej, którą uważnie śledzisz), nakładasz odpowiednią łatkę i rekompilujesz program.
Błędy zgłaszasz bezpośrednio u autora oprogramowania, nie przejmujesz się tym, że być może jest to błąd specyficzny dla Debiana i został już rozwiązany w paczce debianowej.
Wszystkie zależności wolisz instalować "ręcznie", po co zaprzęgać do tego np. aptitude; w przypadku deinstalacji pamiętasz o bibliotekach, które zainstalowałeś specjalnie dla tego programu i je usuwasz.
Testowanie paczek w piuparts jest przereklamowane, w końcu "make uninstall" zawsze jest dostępne i zawsze robi co trzeba, nigdy w systemie nie zostają żadne śmieci.