Iceweasel - problemy

Drunken Tiger - 02-02-2008 13:50
Mam 2 poważne problemy z przeglądarką iceweasel:
1: Czy firefoxowe rozszerzenia są kompatybilne z IW ? Mam w katalogu /home/nazwauzytkownika/.mozilla stary profil którego używałem w FF pod SUSE a wcześniej mandrivą. Są tam zakładki, historia, wyszukiwarki , etc i jest też sporo rozszerzeń. Zakładki, historia i te inne działają, natomiast rozszerzeń nie da się w żaden sposób zmusić do działania.
2. Iceweasela nie da się w żaden sposób zmusić do używania języka polskiego. Wiem, że był już taki temat, zrobiłem chyba wszystko, co tam pisali i dalej iceweasel jest in english.

Ktoś wie, jak to doprowadzić do porządku? Z góry dziękuję za wszelkie próby pomocy :)

michalo90 - 02-02-2008 20:32
1. Iceweasel to jest FF ze zmieniona nazwa :). Nakladki z FF dzialaja na IW.
2. Zmien sobie user-agneta na polskiego jesli jest ci to potrzebne, ale jezyka ci to nie zmieni. Zmien user-agenta na FF to bedziesz mogl bez przeszkod instalowac rozszerzenia ze strony Mozilli. Bylo na forum. Uzywam IW a jak widzisz wg forum mam FF ;p

pavbaranov - 03-02-2008 09:22
1. Być może rozszerzenia pochodzą z innej wersji (bo nieco mało danych) - wówczas trzeba je zainstalować.
2. Plik spolszczający IW to iceweasel-l10n-pl. Po instalacji winien działać. Można jeszcze użyć sposobu, który opisałem przy spolszczaniu Swiftweasela na forum.
michalo90 - IW to nie tylko zmieniona nazwa FF, ale mniejsza o to.

michalo90 - 03-02-2008 12:14
Podobno lepiej zoptymalizowany ale ja nie zauwazylem roznicy. Zainstalowanie dodatkue "Fasterfox" przyspiesza Iw i FF mniej wiecej tak samo.

pavbaranov - 03-02-2008 12:22
michalo90>
Zoptymalizowany Iceweasel nazywa się Swiftweasel, podobnie jak zoptymalizowany Firefox, to Swiftfox. Różnica pomiędzy Iceweaselem (i pochodnymi) a Firefoksem polega przede wszystkim na różnicach w licencji, oraz - podobno, bo nie wiem czy na pewno - w tym, że IW nie wysyła różnych rzeczy do różnych serwisów (ponoć google'a itp.), które ma wysyłać FF. Nie jestem o tym 100% przekonany, bo wówczas FF byłoby oprogramowaniem szpiegowskim.