|
Fatalny weekend z Debianem kolegi PrEZeS
PrEZeS - 21-06-2008 15:50
Witam, Przez dotychczasowe 9 miesięcy korzystałem z wersji 4.0 r0 stable, byłem z tego powodu bardzo zadowolony, Windows praktycznie nie uruchamiałem. Wszystkie sterowniki udało mi się jakoś zainstalować, cały system bardzo dobrze działał. W międzyczasie zacząłem powoli mieszać repa, trochę Lennego, trochę Sida. Ostrzegano mnie na tym forum że to może się fatalnie skończyć ale u mnie puki co działało. Kilka dni temu bardzo zachciało mi się compiza. w tym temacie dostałem linka do strony z repem do wersji stable. Problem w tym że było już za późno, ponieważ wcześniej po raz nie wiem już który zacząłem mieszać repozytoria. Po instalacji z tamtego repa nic nie działo (znaczy compiz nie działał) mimo wyłączenia wszystkich jego wtyczek zawieszał się. Uznałem, że jest to wina właśnie tego mieszania, wymyśliłem że rozwiązaniem będzie migracja w całości na jakąś konkretną wersję. Wybrałem Lenny, po dopisaniu do sources.list odpowiednich wpisów poszła aktualizacja. Po 40 minutach ściągania pakietów i restarcie systemu xorg, nie wstał. Po przeglądzie logów okazało się, że brakuje mu paru modułów. Mimo iż nie było to związane ze sterownikami spróbowałem je zainstalować po raz kolejny. Pojawił się komunikat że obecna wersja gcc jest różna od tej która była używana do kompilacji jajka. Zignorowałem ten fakt, ale mimo to instalacja zakończyła się niepowodzeniem. Nie miałem ochoty bawić się w czytanie komunikatów ani logów. Uznałem po prostu że ta instalacja jest skazana na zagładę. Z bólem odpaliłem Windows XP i zobaczyłem że na oficjalnej stronie Debiana znajdują się odnośniki do obrazów iso bety 2 wersji 5.0. Pomyślałem że tego spróbuje, skoro i tak system mi padł. Dumny z tego że w końcu goście dorobili się graficznego instalatora przechodziłem kolejne okna. Byłem w szoku gdy zobaczyłem że instalator wykrył moją kartę WiFi, przy wyborze zadań odznaczyłem środowisko graficzne bo Gnoma nienawidzę, nie wyobrażam sobie niczego innego poza KDE. Po restarcie oczywiście przywitała mnie konsola, odpaliłem aptitude i zacząłem wybierać pakiety do instalacji, czyli KDE, OpenOffice i cała reszta. Po zainstalowaniu brakującego softu i restarcie pojawił się pierwszy problem. Brak sterowników do grafiki spowodował że wysyłała sygnał o rozdzielczości synchronizacji nie akceptowalnej przez mój monitor. Logicznym następstwem była próba instalacji drivera (wersja 169.12), ku mojemu zaskoczeniu znowu pojawił się komunikat mówiący o problemach z wersją kompilatora. Co ciekawe obydwie wersje (ta "aktualna" i używana do kompilacji jajka) były obecne w systemie. Stwierdziłem że odpalę na nim internet żeby sobie dociągnął z serwera ftp nVidii potrzebne moduły (obyło by się bez kompilacji). Okazało się, że karta WiFi w tajemniczy sposób wyparowała. Próba podniesienie interfejsu wifi0 zakończyła się informacją że nie istnieje coś takiego jak wifi0. W tym momencie moje cukrowanie przelało czarę goryczy. Zdecydowałem że powrócę do wersji stabilnej tym razem w wydaniu r3. Wszystko się pięknie zainstalowało tak jak to wcześniej robiłem. Tryb graficzny się uruchomił (60Hz ale zawsze coś), próbowałem zainstalować grafikę,
Stwierdził że brak mu źródeł jądra, zainstalowałem je ale później instalator pokazał komunikat o brakującym pliku version.h w /usr/src/linux/include/linux/. Doinstalowałem linux-headers (oczywiście pod wersje jajka) ale nic to nie zmieniło. Zostawiłem to i zabrałem się za MadWifi.
Przy próbie wywołania make pokazało się to
PrEZeS:~# cd /home/drivery PrEZeS:/home/drivery# ls audio vga wifi PrEZeS:/home/drivery# cd wifi PrEZeS:/home/drivery/wifi# ls madwifi madwifi.htm wpa_supplicant-0.5.9 madwifi-0.9.3.3 viewtopic.php wpa_supplicant-0.5.9.tar.gz madwifi-0.9.3.3.tar.gz viewtopic.php.htm PrEZeS:/home/drivery/wifi# cd madwifi-* PrEZeS:/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3# cd m* PrEZeS:/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3# make /bin/sh: line 0: cd: /lib/modules/2.6.18-6-k7/build: Nie ma takiego pliku ani katalogu Makefile.inc:66: *** /lib/modules/2.6.18-6-k7/build is missing, please set KERNELPATH. Stop. PrEZeS:/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3#
przy wyeksportowaniu do powłoki zmiennej ze ścieżką do źródeł pojawił się podobnie jak w przypadku grafiki brak pliku version.h] z delikatną sugestią, że może są nieskonfigurowane (tak instalowałem stabilną wersję w której wszystko ma działać a ten mi tu cukruje że muszę jeszcze konfigurować źródła, w r0 jakoś sam wszystko ustawiłem). Najbardziej tajemnicza była instalacja sterowników audio, niby wszystko było dobrze, żadnych błędów, ale alsaconf karty nie wykrył.
Moje pytania: :arrow: Jak zainstalować grafikę? :arrow: Jak zainstalować kartę audio? :arrow: Jak zainstalować WiFi? :arrow: Jak wyperswadować na kdmie żeby zezwalał na logowanie się roota?
Co do dźwięku to kierowałem się tym
FRESZ NIUS Zainstalowałem build-essentials wraz z pakietami które wymagał. Przekopiowałem
/usr/include/linux/version.h /usr/include/linux/autoconf.h
do /usr/src/linux/include/linux wykonałem
PrEZeS:/usr/src/linux# make oldconf && make prepare
Skutkuje to tym że przy próbie instalacji WiFi dostaje
PrEZeS:/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3# make Checking requirements... ok. Checking kernel configuration... ok. make -C /usr/src/linux SUBDIRS=/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3 modules make[1]: Entering directory `/usr/src/linux'
WARNING: Symbol version dump /usr/src/linux/Module.symvers is missing; modules will have no dependencies and modversions.
CC [M] /home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3/ath_hal/ah_os.o /bin/sh: scripts/genksyms/genksyms: No such file or directory make[3]: *** [/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3/ath_hal/ah_os.o] Error 1 make[2]: *** [/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3/ath_hal] Error 2 make[1]: *** [_module_/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3] Error 2 make[1]: Leaving directory `/usr/src/linux' make: *** [modules] BĂ
‚Ă…d 2 PrEZeS:/home/drivery/wifi/madwifi-0.9.3.3/madwifi-0.9.3.3#
Zaś przy grafice niby się ten moduł kompiluje ale jak jest 100% to wyskakuje "Failed to build nVidia module" i tyle.
fnmirk - 21-06-2008 19:13
PrEZeS jeżeli nie zaczniesz stosować przyjaznych dla odbiorcy, prawdziwych nazw systemów operacyjnych i nie wyeliminujesz z następnych swoich tekstów słów języka potocznego (wulgaryzmy), to skończy się to dla Ciebie ,,czerwoną kartką''.
Odpowiedź na wszystkie Twoje pytania znajduje się na forum. Z ostatnią aktualizacją regulaminu forum, oczywiście się nie zapoznałeś http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=57645#57645 Kto by się przejmował takimi drobiazgami?
Jeżeli koledzy moderatorzy uznają, że ten temat może zostać, to poruszana ilość w nim zagadnień kwalifikuje go w takiej formie do działu Luźne.
giaur - 21-06-2008 22:11
Kilka wskazowek.
Co do sterownikow: - nie instaluj 169, tylko najnowsze. 169 nie chcialy sie instalowac chyba nawet na kernelu 2.6.24 i nie obsluguja najnowszych kart - blad z kompilatorem nie jest zadnym bledem - mozesz to ZAWSZE olać. I zawsze on wystepuje
A i jeszcze jedno - po kiego grzyba ci logowanie z roota ? To nie Windows, naucz sie...
PrEZeS - 22-06-2008 00:58
Aha widać że jak zwykle uzyskałem "pomoc". Nie wiem co was w tym bawi ale mi nie jest do śmiechu, opisałem wszystko tak jak było a wy mi tu machacie przed oczami regulaminem. Mógłbym powtarzać wkółko te same słowa, ale wtedy by było że tekst nie trzyma się kupy w sensie stylistyki.
Wracając do samego Debiana to coraz bardziej przekonuje się że nie jest to system dla początkujących. W Windowsie można być 100% lamą a i tak wszystko się zrobi. Wystarczy że używa się mózgu i czyta ze zrozumieniem, reszta zrobi się sama. A Debian? Puki mam same problemy.
A co do logowania na roota, to dlaczego miałbym tego nie robić? Skoro windows nie ogranicza logowania na konto Administratora to dlaczego Linux ma do tego jakieś halo, dodam że przez 9 miesięcy pracy na roocie niczego złego nie zrobiłem (oprócz pomieszania repozytoriów ale to samo bym zrobił korzystając z normalnego konta)
De_sant - 22-06-2008 01:43
Linux nie robi tu hallo - trzeba spelnic tylko jeden warunek (podepre sie cytatem).
fnmirk - 22-06-2008 02:36
Moje pytania: :arrow: Jak zainstalować grafikę? :arrow: Jak zainstalować kartę audio? :arrow: Jak zainstalować WiFi? :arrow: Jak wyperswadować na kdmie żeby zezwalał na logowanie się roota?
Aha widać że jak zwykle uzyskałem "pomoc". Nie wiem co was w tym bawi ale mi nie jest do śmiechu, opisałem wszystko tak jak było a wy mi tu machacie przed oczami regulaminem. Mógłbym powtarzać w kółko te same słowa, ale wtedy by było że tekst nie trzyma się kupy w sensie stylistyki.
Jednego i drugiego tekstu sam jesteś autorem. Przyjęliśmy na forum zasadę jeden temat ->jeden problem. Ty w jednym temacie pragniesz uzyskać odpowiedź na pytania, które kwalifikują się do założenia osobnych wątków: Jak zainstalować grafikę? Jak zainstalować kartę audio? Jak zainstalować WiFi?
Owszem poświęciłeś swój czas, przygotowując obszerny tekst i jesteś z tego powodu rozżalony. Jednak sam ponosisz za to winę. Poruszyłeś w swoim tekście problemy, które wymagają napisania obszernej książki.
Sam się przyznajesz do wielu błędów, które popełniłeś. Pomimo dobrych rad i zaleceń, aby tak nie postępować.
Jeżeli oczekujesz pomocy w naprawie swojego systemu musisz być precyzyjny w tym o co pytasz.
Np.:lSystem uruchamia się tylko w trybie tekstowym: tak/niel
lPrzy próbie uruchomienia w trybie graficznym pojawiają się komunikaty o błędach. Jakie?l
lMam zainstalowane środowisko graficzne: KDE, Gnome inne.l
lMieszałem dystrybucje. Jakie? Instalowałem program X,Y i po tym z systemem stało się to co się stało?l
lWynik polecenia lspci.l
lItp.l
Twierdzisz, że Debian jest trudny. I tu się mylisz. Skoro przyznajesz się do łamania wszelkich zalecanych przez zaawansowanych użytkowników metod postępowania z systemem, to nie ulegaj zdziwieniu, że Twoja postawa wywołuje uśmiech. Też jesteś w błędzie, ponieważ próbujemy z tobą rozmawiać, abyś na przyszłość uzbrojony w nabyte doświadczenie unikał popełniania podobnych błędów. Weź również pod uwagę fakt, że każdy kto udziela się na forum, ma oprócz tego inne zajęcia: praca, szkoła, rodzina itp. Udziela odpowiedzi bo ma chęć. Dlatego należy szanować czas innych tak jak swój. Nie nadużywając go.
Po to jest określony taki, a nie inny sposób postępowania na forum --- zawarty w Regulaminie. Pozwala to na określenie zakresu zachowania i wprowadza pewien porządek.
AdeBe - 22-06-2008 10:35
PrEZeS, tak w skrócie: wal się! NIE jesteśmy darmową pomocą na żądanie. Pomagamy często i chętnie, ale wymagamy w zamian przestrzegania pewnych elementarnych i prostych zasad.
yakow - 22-06-2008 15:28
Ehm... co do problemu z logowaniem roota radzę rzuszyć głową (ale nie mózgiem!). Taka sugestia poniżej mała...
Google? Masz, zapodam nawet słowa kluczowe:
root login kdm +debian
Znaleziono w 0,32s, druga pozycja od góry w wynikach dla mnie* to było właściwie rozwiązanie, które zadziałało za pierwszym razem - rorzwiązań reszty Twoich problemów nie chce mi się teraz szukać, za leniwy jestem, Nie jestem też sekretarką żeby przepisywać słowa kluczowe do Google.
*dla Ciebie może być chyba inaczej, personelizacja wyników wyszukiwania czy jak to tam Google zwie robi swoje... Pewnie jedną albo dwie pozycje niżej może być dobry wynik jak nigdy jeszcze nie korzystałeś z ich wyszukiwarki.
EDIT: Aha, jakby co to strona to http://google.pl
PrEZeS - 22-06-2008 18:19
PrEZeS, tak w skrócie: wal się! NIE jesteśmy darmową pomocą na żądanie. Pomagamy często i chętnie, ale wymagamy w zamian przestrzegania pewnych elementarnych i prostych zasad.
...Których Ty nie przestrzegasz obrażając mnie, ale mniejsza o to.
Wracając do tematu, to googlowałem co to jest Module.symvers i jak rozwiązać problem jego braku, ale nie znalazłem nic co by miało związek z Debianem, a porad do Fedory Core 2 nie zastosuje z wiadomych powodów. A tak swoją drogą to mój kumpel podesłał mi potencjalne rozwiązanie problemu.
System uruchamia się tylko w trybie tekstowym: tak/nie
Nie
Przy próbie uruchomienia w trybie graficznym pojawiają się komunikaty o błędach. Jakie?
Nie
Mam zainstalowane środowisko graficzne: KDE, Gnome inne.
KDE 3.5.5
Mieszałem dystrybucje. Jakie? Instalowałem program X,Y i po tym z systemem stało się to co się stało?
Nie, mój system to "czysty" Etch r3
I proszę się nie dziwić moim zażenowaniem całą sytuacją, zwłaszcza że jeszcze 9 miesięcy temu wszystkie sterowniki zainstalowałem bez problemu. I nie rozumiem dlaczego mój temat został przeniesiony to "Luźne" przecież wyraźnie wcześniej zaznaczyłem że dla mnie ten temat jest bardzo poważny.
ilin - 22-06-2008 18:35
WARNING: Symbol version dump /usr/src/linux/Module.symvers is missing; modules will have no dependencies and modversions.
Podejżewam ze problemem jest niedopasowanie wersji kernela a wersji sterowników.
Jeszcze nie spotkalem się z interferejsem wifi0
Co do karty audio pokaz
lspci
W trybie graficznym nawet nie probuj się logowac na roota. To nie windows . To zbędne i szkodliwe.
Jak koniecznie musisz to
kdesu konqueror
i wyjdzie na to samo. Ale to bardzo złe rozwiązanie.
AdeBe - 22-06-2008 18:44
I nie rozumiem dlaczego mój temat został przeniesiony to "Luźne" przecież wyraźnie wcześniej zaznaczyłem że dla mnie ten temat jest bardzo poważny.
Widzę, że reforma edukacji zbiera swoje żniwo. Przeczytaj jeszcze raz uwagi fnmirk oraz regulamin. W razie gdybyś nadal nie rozumiał powtarzaj do skutku.
Prawie każdy kto zadaje tu pytania uważa, że są one dla niego bardzo ważne. Jednak ty jako jeden z nielicznych robisz z tego powodu problemy. A jak chcesz zobaczyć co to jest dyscyplina, to polecam http://forum.dvhk.pl/
fnmirk - 22-06-2008 19:58
Panowie podajcie sobie ręce. Postąpił jak postąpił, zdobył myślę doświadczenie na przyszłość, jak nie należy?
Spróbujmy coś zasugerować, może to odkręci.
PrEZeS czytaj uważnie. Poproszony zostałeś o wynik:
lspci
PrEZeS - 23-06-2008 14:16
Oprócz tego co opisałem wcześniej, zrobiłem tak PrEZeS:# cd /lib/modules/2.6.18-6-k7 PrEZeS:# ln -s /usr/src/linux build PrEZeS:/usr/src/linux# make oldconf && make prepare && make && make modules_install
Potem zainstalowałem sterowniki do karty graficznej (wersja 173.14), oraz do karty WiFI (MadWifi 0.9.4). Co było dziwne konfiguracja tych modułów została zapisana w katalogu /lib/modules/2.6.18 a nie /lib/modules/2.6.18-6-k7. Rozwiązaniem było przegranie plików modules* z jednego katalogu do drugiego (z 2.6.18 do 2.6.18-6-k7) i wszystko zaczęło działać (zresztą widać że posta piszę pod Debianem). Pozostał mi układ audio Realteka, oraz przywrócenie moich ustawień i plików z kopii zapasowej. Później planuje zrobić obraz partycji Drive Imagem instalacja compiza i prawdopodobnie migracja na lennego.
No i na koniec przepraszam wszystkich za robienie takiej awantury z mojego problemu
ilin - 23-06-2008 14:53
Zainstaluj ten sterownik do dźwięku ftp://ftp.alsa-project.org/pub/drive...1.0.16.tar.bz2
PrEZeS - 23-06-2008 15:08
Spróbuje, narazie próba instalacja sterownika od Realteka kończy się tym że niby cały proces konfiguracji źródeł i instalacji przechodzi bez problemów, ale gdy instalator włącza program konfiguracji alsy ten nie znajduje żadnej karty
Zainstaluj ten sterownik do dźwięku
Tylko mam pytanie, przy uruchamianiu skryptu konfiguracji chciałbym urzyć przełącznika
--with-cards=
, bo po co mam kompilować sterowniki do kart których i tak nie będę używał. Tylko jakie wartości mam tam podać mi się wydaje że --with-cards=hda-intel --with-card-options=hda-codec-realtek
ale nie jestem pewien czy dobrze robie
ilin - 23-06-2008 15:44
Twoj kierunek działania jest prawidlowy. Polegaj bardziej na sobie.Wiecej zapamiętasz.
PrEZeS - 23-06-2008 15:56
Próbuje instalować ten sterownik, polegając na instrukcji do niego dołączonej i jest problem w punkcie numer 7 W debianie nie ma ani jednego ani drugiego pliku, więc godnie z sugestią uruchamiam alsaconf który nic nie znajduje
Co do następnego punktu To próbowałem już różnymi metodami PrEZeS:/home/drivery/audio/alsa-driver-1.0.16# modprobe snd-hda-intel FATAL: Module snd_hda_intel not found. FATAL: Error running install command for snd_hda_intel PrEZeS:/home/drivery/audio/alsa-driver-1.0.16# modprobe snd FATAL: Module snd not found. FATAL: Error running install command for snd PrEZeS:/home/drivery/audio/alsa-driver-1.0.16# modprobe snd-intel FATAL: Module snd_intel not found. PrEZeS:/home/drivery/audio/alsa-driver-1.0.16# modprobe snd-hda-intel FATAL: Module snd_hda_intel not found. FATAL: Error running install command for snd_hda_intel PrEZeS:/home/drivery/audio/alsa-driver-1.0.16#
i jak widać niczego nie znajduje. Co to może być?
ilin - 23-06-2008 16:01
Ja Ci poradzę tak.
Pisaleś wyzej ze chcesz upgradowac do Lennego.
Rob to już teraz. Bo od nowa zacznie sie taniec ze sterownikami. Na jaju 2.6.24 prawdopodobnie już dźwięk będzie a jeśli nie to latwiej ten syerownik będzie zainstalować a nvidia i wi fi tak Cię nie ominie.
PrEZeS - 23-06-2008 17:59
Na razie zainstaluje wszystkie sterowniki i przywróce ustawienia pod Etchem, zrobię kopie zapasową, na wypadek gdyby z Lennym były jakieś problemy będzie miej problemów. A z kwestią sterowników do przyszła mi do głowy pewna sztuczka dzięki której mogę potencjalnie uniknąć ponownej instalacji driverów.
I jeszcze jedno, gdy aktualny Lenny stanie się wersją stabilną to rozumiem mogę spokojnie zmienić wpisy w sources.list na przyszłą stabilną wersję?
[ Dodano: 2008-06-24, 11:06 ] Rozwiązałem już wszystkie moje problemy, sterowniki poinstalowane, ustawienia przywrócone. Pozostało mi odpalenie wszystkich demonów w stylu FTP, MySQL, DHCP, ale to powinno pójść gładko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plminister.pev.pl
|