ďťż
 
 
   Wartość sprzętu komputerowego
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Wartość sprzętu komputerowego





wojak - 12-08-2009 01:10
konfiguracja PC (z faktury):
- procesor - Athlon 2,5 XP + BOX (1,83 GHz),
- płyta główna - MSI K7N2 Delta ATX,
- pamięć RAM - DDR 512 MB PC400 Kingston,
- karta graficzna - VGA ATI Radeon 9600 128 MB Tv-o,
- dysk twardy - 80 GB WD800JB 8 MB cache,
- zestaw Sound Blaster Live + Inspire 5.1 (obecnie 2 z 4 małych głosników niesprawne),
- DVD Pioner 16x,
- CD-RW LiteOn 52/32/52,
- FDD 1.44 MB,
- Obudowa Codegen 300W ATX,
- Monitor 19'' Samsung SyncMaster 857 DF.
Ten zestaw był kupiony w październiku 2003 r. Cena wynosiła około 4700 zł. Ile to tak na oko jest warte teraz? Nie to żebym miał zamiar sprzedać 6-letni kompuer :D, tak tylko jestem ciekawy.



yantar - 12-08-2009 03:30
Sama puszka bez monitora ~400zł.
Monitor ~100zł.



Buker - 12-08-2009 06:44
Myślę, że tak jak napisał kolega - 400zł spokojnie byś za niego wyrwał. Niestety - sprzęt komputerowy tak szybko spada z ceny, ze szok.
Nie rozumiem ludzi ulepszających ciągle swoje blaszaki dla gier. Od czego są konsole? Kupuje takiego PS-a3 i monitor HD i mam spokój na dobrych parę lat.



wojak - 12-08-2009 09:09
Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Nie sądziłem, że wartość spadnie aż tak...

Nie czuję potrzeby wymiany komputera, bo do moich zastosowań wystarcza całkowicie. Bez kłopotu da się na nim przeglądać sieć, obrabiać dokumenty i zdjęcia, pisać w C / C++, obejrzeć film, posłuchać muzyki. Poza szachami w gry nie gram. Czasami lubię potestować nowe systemy pod Virtualboksem. W sumie to jedyny obszar zastosowań, na którym odczuwam brak mocy.

Oby ten dziadek pociągnął drugie tyle lat ;)...



Buker - 12-08-2009 09:21
Jeśli dalej będą istnieć lekkie window managery to sprzęcik starczy na długi czas.
Szkoda, że Microsoft ma "umowę" z producentami sprzętu i w kolejnych wersjach Windows wymagania rosną jak grzyby pod deszczu.



wojak - 12-08-2009 09:28
Na tym komputerze (PC) używam GNOME, ale część domyślnych dla środowiska programów wymieniłem na lżejsze odpowiedniki. Najważniejsze, że sprzęt jest w pełni przyjazny Linuksowi. Oby tylko w przyszłości nie było kłopotów ze sterownikami do niego. Mam nadzieję, że nie usuną tych sterowników z jądra.

Dodane:
Jeszcze jestem ciekaw ile jest wart taki 3-letni laptop, którego używam jak jestem poza domem:
- płyta główna od VIA, praktycznie wszystko zintegrowane,
- procesor, Intel Celeron M (1,6 Ghz),
- RAM 512 DDR (chyba nie DDR2),
- karta graficzna VIA UniChrome PRO IGP zintegrowana 64 MB,
- przekątna ekranu 17'', matryca błyszcząca,
- dźwięk AC 97,
- dysk twardy HTS 40 GB ATA,
- napęd DVD / CD,
- nagrywarka,
- WiFi,
- LAN,
- wejście na dodatkowy monitor,
- czytnik kart,
- 3 porty USB.
Wtedy kosztował coś koło 2000 zł. Razem z plecakiem i Windows XP Home Edition OEM około 2500 zł.



Buker - 12-08-2009 13:59
700-800zl. Jaki producent?



wojak - 12-08-2009 14:09
ICom. Wcześniej nie słyszałem o tej firmie w ogóle. Ponoć robią składaki.



Buker - 12-08-2009 14:11
Według mnie, jeśli ktoś się zna to będzie chciał go wyrwać nawet za mniej.



wojak - 12-08-2009 14:23
Za taką cenę to nie opłaca mi się pozbywać tego laptopa, bo w tej cenie nowego się nie kupi, a ten co mam robi wrażenie solidnego i trwałego. Będę go używał dopóki się nie rozsypie ze starości. Jako, że Visty nie używam, to lepszy komputer mi nie jest potrzebny. Głównie to wykorzystuję go do internetu, przeglądania i edycji dokumentów, pisania programów na uczelnię, czasami jakiś film i muzyka. Pod Debianem nawet znośnie to działa.



Buker - 13-08-2009 22:51
Na LXDE powinno jeszcze lepiej. Generalnie nawet wymagania wm'ow i srodkowisk graficznych na Linuksie rosna, ale ja siedzialem do niedawna na Celeronie 800MHz i 256Ram i dawalo to jakos rade w Xfce.



KeFaS - 14-08-2009 07:14
Ten pierwszy PC jest ze 300zł warty, przynajmniej więcej bym za niego nie dał. I dlatego właśnie lepiej sobie zostawić taki sprzęt (chyba, że się bardzo potrzebuje kasy), niż go sprzedawać. Sam jakiś czas temu zostawiłem sobie staruszk (Duron 800MHz, 256MB RAM, 40GB HDD ATA) i po dwóch latach niedawno go wygrzebałem, dokupiłem jakiś zasilacz za 10zł od znajomego i leży sobie jako serwer domowy działający pod Debianem z kontrolą przez SSH. Leży... bez obudowy, ale to mi nie przeszkadza. ;-)


Nie rozumiem ludzi ulepszających ciągle swoje blaszaki dla gier. Od czego są konsole? Kupuje takiego PS-a3 i monitor HD i mam spokój na dobrych parę lat. Nie chcę tu zaczynać "wojny PC vs konsola", ale na żadnej konsoli nie uzyskasz lepszej jakości grafiki, nie pograsz w wiele gier (no i vice versa), bo sprzęt, który siedzi w PS3/X360 jest porównywalny do nowego PC z części za 700-800zł (a sama karta graficzna jest warta 100zł).
Ale to już zależy od zastosowań, itd. Szczególnie, jeżeli na takim PS3 można śmiało instalować Linuksa. Jednak co człowiek to inne upodobania. Dlatego ja rozumiem ludzi, którzy kupują konsolę, ale do takich nie należę. :-)



Buker - 14-08-2009 10:52
Oj, ja bym sie klocil. Nie licza sie MB pamieci i MHz, a technologia, biotowosc itd. Nie ma co consoli trzeciej generacji porownywac do sprzetu komputerowego za te pieniadze co konsola.



KeFaS - 14-08-2009 22:13
Buker, no dobra, ale konsola jest przede wszystkim do gier, więc czemu tam grafika jest na poziomie GF7900GTX? Poza tym żadna gra na konsole nie oferuje tylu ustawień graficznych co wersje na PC. Nawet na niewiele droższym PC jak włączysz dobie AA i AF to masz o niebo lepszą jakość grafiki w grach niż na konsoli. W dodatku nie każda gra na konsole jest robione w Full HD, a na PC już od jakiegoś czasu większość gier obsługuje wysokie rozdzielczości. Wiem, że w konsolach większość operacji jest przerzuconych na CPU, ale GPU są ciągle wydajniejsze do liczenia fizyki.



ArnVaker - 14-08-2009 22:50
Na konsole nie ma RTS-ów... ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis