ďťż
 
 
   Jaka dystrybucja przyjazna użytkownikowi na desktop
 
 

Tematy

 
    
 

 

 

 

Jaka dystrybucja przyjazna użytkownikowi na desktop





sebekk - 04-06-2008 14:32
Witam!

Szukam w miarę prostej i przyjaznej dystrybucji na desktop dla początkujących użytkowników. Najlepiej spolszczona, z już zainstalowanymi programami typowymi dla użytku domowego (oglądanie filmów, odtwarzanie muzyki, jakiś edytor tekstowy ew. komunikator itp.). Ogólnie prosta w konfiguracji i instalacji. Mogłaby być pochodną Debiana.

Ogólnie myślę nad Ubuntu i Open Suse ew. Linux Mint. Dziś się natknąłem na Ola. Ola wygląda miło tylko pierwszy raz o niej słyszę. Warto instalować takie egzotyczne dystrybucje?



yantar - 04-06-2008 14:49
Przy Mincie chyba jest najmniej pracy po zainstalowaniu.



sebekk - 04-06-2008 16:55
ok wypróbuje chyba minta albo ubuntu



mario1000 - 05-06-2008 17:55
Bardzo fajny jest tez PCLinuxOS bo jest skompilowany pod i686 i dziala bardzo szybko a inne zalety ma takie same jak Ubuntu i Mint.

pozdrawiam,
mario1000



jackweb - 05-06-2008 21:06
Myślę, że idealnym systemem byłby dla ciebie Ubuntu.

Prosty w obsłudze, oparty o Debianie..
Co do Mint to nie wiem na jego dużo temat dużo, nie próbowałem.



3ndriu - 05-06-2008 22:14
Mint to jest praktycznie to samo co Ubuntu, ale w przeciwieństwie do niego ma różne niewolne sterowniki, kodeki multimedialne, javę, flasha od razu po instalacji.



sna25 - 06-06-2008 02:42
A jakie to ma Ubuntu ułatwienia, których Debian nie ma ??? Używałem Ubu przez rok i jedyne co tam było (od niedawna) a czego na Debianie Lenny, na razie nie ma to Envy. Poszła w świat fama że Ubu jest proste a jest poprostu normalne.

Co do pytania kolegi, to jeśli chcesz mieć odrazu wgrane kodeki do filmów mp3, jave itd to na myśl nasuwa się Mint. Ale pamiętaj że ma on jak narazie o wiele mniejszą społeczność niż Debian czy Ubuntu, a społeczność może ci być potrzebna jak nie będziesz wiedział jak coś zrobić.

Co do Suse czy Mandrivy, to dobre linuxy, ale na siłę starali się pododawać takich opji aby upodobnić obsługę do Windowsa, i nie wiem czy to na dobre im wyszło. W Debianie czy Ubuntu owszem będziesz musiał czasem użyć "strasznej" konsoli/terminalu i wpisać na przykład aby zainstalować program:

aptitude install nazwa_programu [enter]

reszta zrobi się za ciebie sama

Defakto prostsze niż w Windowsie bo nie trzeba klikać w kółko "Dalej".



qbsiu - 06-06-2008 06:10
Wiesz, zrobili wiele klikanych rzeczy.... :-) Za którymi ja np. nie przepadam. I dlatego siedzę na gentoo... Bo w systemie mam to co chcę mieć.



Yampress - 06-06-2008 09:10

Wiesz, zrobili wiele klikanych rzeczy.... Za którymi ja np. nie przepadam. I dlatego siedzę na gentoo... Bo w systemie mam to co chcę mieć. ile czau potrzebujesz aby postawić kompletny server albo desktop na tym gentoo?



pavbaranov - 06-06-2008 09:42

Szukam w miarę prostej i przyjaznej dystrybucji na desktop dla początkujących użytkowników. Dla kogo? Tzn. jakie doświadczenia ma ten użytkownik i z jakich systemów?
IMO, jeśli chodzi o łatwość, intuicyjność, obsługi to:
1. Mandriva Extreme (czyli polskie wydanie) lub PowerPack. Płatne (79 pln), ale masz tam sporo rzeczy, które w innych systemach powodują problemy. Z typowo polskich - wsparcie dla neostrady oraz dla netu rozpowszechnianego przez telefonie komórkowe. Obsługa banalna, bo wszystkie główne rzeczy służące administracji systemu są w jednym miejscu. Nadto w PP otrzymujesz komercyjne CrossOver i coś tam jeszcze, służące do odpalania programów windowsowych, w tym gier. Nie zauważam, by były one jakoś "lepsze" od wine, ale są łatwiejsze w obsłudze. Nadto kupując MDV, masz także wsparcie. Instalacja także prosta i stosunkowo szybka. Jeśli nie chcesz od razu kupować, możesz wypróbować MDV Free, ale pamiętaj, że nie oferuje ona tej samej funkcjonalności co wersje płatne (nie zawiera od razu całego oprogramowania, o którym wspominasz, nadto bez wykupienia "usług klubowych" nie będziesz niekiedy miał dostęp do wszystkich możliwych programów, które mogą Ci się okazać potrzebne; ba niekiedy - sam miałem taki przypadek - Free nie zainstaluje się na określonym sprzęcie, z którym wersja płatna nie ma problemów). MDV ma też dość sprawnie działające, duże i powszechne, fora działające w wielu krajach, w tym w Polsce.
Idąc dalej tym tropem, można również sięgnąć po PCLinuxOS, będącym dystrybucją opartą na MDV, ale mającą na celu być "łatwiejszą" MDV ;)
2. Ubuntu i pochodne. Jeśli ktoś ma przyzwyczajenia z Windows, to raczej polecam wersję KUbuntu z domyślnie zainstalowanym KDE (obecnie są dwie wersje do wyboru z 3.5.9 oraz z 4). Mimo twierdzeń także z tego wątku UBU ma pewne rzeczy "od razu", których nie ma Debian (przykładem niech będzie fakt, że po uruchomieniu Kubuntu na moim notebooku mam od razu skonfigurowaną kartę wifi, podczas gdy na Debianie muszę to zrobić samodzielnie. Przypominam zaś, że dystrybucja ma być dla początkującego użytkownika). Tu także uzyskać można spore wsparcie społeczności. Polecać mógłbym natomiast polską wersję, bo - chyba - bardziej dostosowana do polskich realiów i potrzeb statystycznego użytkownika. Takżę brak pewnych niewolnych kodeków nie jest problemem, bo w systemie są narzędzia do ich instalacji.
Ole! jest trochę mniej aktualną wersją UBU (ostatnia dostępna oparta jeszcze bodaj na 6x), z wnerwiającym nieco i mylącym pulpitem. W sumie do polecenia chyba wyłącznie kompletnemu beztalenciu, które korzystać będzie wyłącznie z tego co ma przed oczami. Pozostali, prędzej, czy później chyba się na owe "udogodnienie" wnerwią. Gorzej też ze wsparciem, bo trzeba się posiłkować tym, co dostępne dla UBU.
Tu także, inna "odmiana" UBU, a raczej dystrybucja na niej oparta, czyli LinuxMint. Niestety wsparcie, a już szczególnie polskojęzyczne, jest mizerne.
3. OpenSUSE/SUSE. Ha, fajny, intuicyjny, z ogromnym wsparciem system. Niestety kodeki itp. będziesz musiał doinstalować. OS ma też - jak dla mnie jedną wadę - jest jak Windows. Póki wszystko idzie dobrze, nie ma problemów, jak się coś zaczyna pierniczyć, to znalezienie przyczyny oraz naprawienie tego problemu bywa trudniejsze niż w innych systemach. Nie wiem jak zachowuje się pod tym względem komercyjne SUSE, ale powinieneś mieć tu wsparcie Novella.
4. Fedora Core. W sumie też dość prosta w użytkowaniu dystrybucja (moja wspólniczka z Windows XP przesiadła się na nią w ciągu jednego dnia, bo była to jedyna dystrybucja, która wówczas zainstalowała się bez problemów na jej notebooku i nie miała większych problemów z jej użytkowaniem), z którą również można mieć trudności w przypadku jakichś problemów, zwłaszcza, że wsparcie jest daleko większe na anglojęzycznych stronach niż polskich forach. Jeśli ktoś zna angielski, tych problemów nie powinien mieć.
Ostatecznie, gdybym miał polecać, to MDV bądź któreś Ubuntu (przy czym raczej MDV, bo to "normalny" linux, a nie instalowany na HD liveCD), jako posiadające największe wsparcie, największą ilość dostępnych programów dla "łatwych" dystrybucji, częste aktualizacje związane z bezpieczeństwem oraz funkcjonalnością programów i łatwą obsługę, przy zachowaniu wszystkich "normalnych" cech linuksa.



sna25 - 06-06-2008 10:48
Ta Mandriva Extreme to trochę bez sensu płacić 70 zł, za Crossover i zainstalowaną od początku neostradę. Skoro do każdej darmowej dystrybucji, Neostradę się da doinstalować, a na Wine da się włączyć bardzo pokaźną liczbę gier i photoshopa i pewnie wszystko inne co na Crossover.

Pozatym wogule nie łapię idei, że po zainstalowaniu Linuxa ma w nim wszystko od razu być zainstalowane i gotowe. Z tego co wiem po zainstalowaniu Windowsa, nie ma w nim nic, ani sterowników, ani kodeków, ani najabardziej podstawowych programów. (Internet Explorer i Media Player i nic więcej)

Moim zdaniem lepiej się skupić nie na tym co będzie po zainstalowaniu, tylko jaka jest baza programów możliwych do zainstalowania na czysty system (Debian i pochodne mają największą) i czy ogólne obsługa danej dystrybucji sprawia problemy czy nie (Jak zaczynałem, Ubuntu mnie nie sprawiło i większość ludzi pisze że nie sprawia), czy jest stabilna (Mandrivy raczej nie są), i czy jest szybka i wydajna (tu znowu Suse sobie nie radzi), i czy ma dobrą społeczność (Mint na razie ma słabą)

Polecam dla kolegi Ubuntu (albo Kubuntu czyli wersję z KDE jeśli chcesz wygląd okien i pasków zbliżony do Windows), w każdym razie, czytając forum Ubuntu, załapiesz co i jak w jeden dzień. I bez problemu sobie sam wszystko poinstalujesz, a system będziesz miał, szybki, stabilny, w pełni funkcjonalny i za darmo.



pavbaranov - 06-06-2008 12:00

Ta Mandriva Extreme to trochę bez sensu płacić 70 zł, za Crossover i zainstalowaną od początku neostradę. Extreme nie zawiera Crossovera ;) A płacisz nie za zainstalowaną od początku neostradę. NV.

Neostradę się da doinstalować, Jasne, że "da się zainstalować". Tylko pytanie dotyczyło
w miarę prostej i przyjaznej dystrybucji na desktop dla początkujących użytkowników. Najlepiej spolszczona, z już zainstalowanymi programami typowymi dla użytku domowego (...) Ogólnie prosta w konfiguracji i instalacji. Prosta w instalacji, dla (bardzo) początkowego użytkownika, to przede wszystkim taka, która nie wymaga doinstalowywania czegokolwiek i konfigurowania tego w zbyt poważnym zakresie. Zobacz ile jest pytań o to jak zainstalować neostradę (konkretne modemy) dla Debiana na tym forum. A pieniądze - nie moje. Może je ktoś dać właśnie za to, że łatwo, prosto i ze wsparciem ze strony producenta.

Pozatym wogule nie łapię idei, że po zainstalowaniu Linuxa ma w nim wszystko od razu być zainstalowane i gotowe. Z tego co wiem po zainstalowaniu Windowsa, nie ma w nim nic, ani sterowników, ani kodeków, ani najabardziej podstawowych programów. Trochę jednak rzeczy by się tam znalazło ;) Nadto system jest tak skonstruowany, że sam niektóre rzeczy pobiera z sieci i instaluje jeśli mu to potrzebne oraz sprzęt - co do zasady - zawiera programy instalujące niezbędne sterowniki (i mnóstwo innych, niekiedy niepotrzebnych rzeczy). W linuksie tak nie ma. Bardzo rzadko otrzymujesz wsparcie firm produkujących jakiś hardware, często dostajesz to w źródłach, które niekoniecznie działają na tej dystrybucji, którą masz (zainstaluj np. sterowniki VIA na Debianie wyższym niż Etch). W linuksie natomiast fajny jest wybór i to jest w tym systemie rewelacyjne. Chcę prostej dystrybucji, gdzie wszystko mam - mam taką; chcę się bawić z czymś - też mam. Tę pierwszą może obsługiwać nawet ktoś, kto pierwszy raz zasiada do komputera. I to jest wspaniałe.

Moim zdaniem lepiej się skupić nie na tym co będzie po zainstalowaniu, tylko jaka jest baza programów możliwych do zainstalowania na czysty system (Debian i pochodne mają największą) i czy ogólne obsługa danej dystrybucji sprawia problemy czy nie (Jak zaczynałem, Ubuntu mnie nie sprawiło i większość ludzi pisze że nie sprawia), czy jest stabilna (Mandrivy raczej nie są), i czy jest szybka i wydajna (tu znowu Suse sobie nie radzi), i czy ma dobrą społeczność (Mint na razie ma słabą) No to po kolei.
Zgadza się, że ważne jest to co będzie możliwe do zainstalowania. Należy też dodać, że ważne jak jest to możliwe. Szczególnie, jeśli ma to być system dla początkującego użytkownika. Faktem jest, że formalnie na Debiana istnieje najwięcej paczek, ale... Ile spośród nich wykorzystuje typowy użytkownik i czy łatwo znaleźć paczki przygotowane dla SuSE czy MDV nie mające swoich odpowiedników dla Debiana, a będące dla owego "zwykłego" użytkownika użyteczne? Na to drugie pytanie odpowiedź jest prosta: oczywiście. Bzdurą jest twierdzenie, że Mandriva "raczej nie jest stabilną" dystrybucją. Twierdzenie powtarzane raz po raz, najczęściej zaś przez osoby, które albo na niej nie pracowały w ogóle, albo - jeśli pracowały, to same spowodowały jej niestabilność. SuSE fakt, w testach "prędkości" prawdopodobnie nie wygrywa, tylko, że użytkowanie komputera typu desktop, to raczej nie wyścigi.



sna25 - 06-06-2008 13:02
Dobra Debian to może dla początkujęcego nie byłby najlepszy ale popatrz na http://distrowatch.com/ Ubuntu i jego pochodne (Kubuntu, Xubuntu, Ubuntu Studio, Mint) Mają że tak powiem "Miażdzącą przewagę" nad innymi dystrybucjami jeśli chodzi o ilość użytkowników. Czy ci wszyscy użytkownicy są zaawansowani, myślę że raczej nie. Czyli zatem Ubuntu, które jest może troszke trudniejsze, od Mandrive czy Suse, jest i tak na tyle łatwe aby większość dała sobie z nim radę. Ja w dalszym ciągu obstawiam za Ubuntu (w wersji Kubuntu czyli z KDE) dla kolegi. I powiedz mi jeszcze jedno pavbaranov czemu skoro uważasz że Ubuntu dla początkujących jest złe, to czemu na siłe chcesz wciskać płatny system ?? Jeśli nie jesteś za Ubuntu to jest chociażby z "windowso-podobnych" darmowe open SUSE.



_dexter - 06-06-2008 13:39
Jeśli ten początkujący ma choć chwilę na poznanie systemu to Debian jest idealny. Co z tego że potrzeba to czy tamto skonfigurować "ręcznie" przynajmniej się czegoś nauczysz. Co do tematu jeśli chcesz mieć system postawiony "na szybko" wybierz coś z rodziny *buntu. A jak już poznasz co i jak w linuksie to z przyjemnością przejdziesz na Debiana :)



Yampress - 06-06-2008 15:02
z debianem jest mniej problemów niz z ubuntu. a tylu userów jest bo może nei spróbowali czegos innego.



-=sKy=- - 06-06-2008 16:17
Czasami dobrze robi rzucenie nowego użytkownika na głębszą wodę i poleciłbym Debiana (zmusiłoby go, do trochę mocniejszego zapoznania się z systemem co na pewno zaowocuje w przyszłości).
Z drugiej strony używałem jakiś czas na laptopie HP, KateOS 3,6 prawie żadnych zastrzeżeń poza karta wi-fi broadcoma (ale z tym ma chyba większość problem) ale można skorzystać z windowsowych sterowników. Po instalacji Kaśki praktycznie system gotowy do pracy, kodeki, czyta ntfs, Pakiet biurowy itd.
Ja myślę że na trudność obsługi systemu trzeba trochę inaczej spojrzeć, po prostu distro musi przypaść do gustu. Testowałem kilka dystrybucji (Fedorki, CentOSy, Mandrivy, Susy itd.) i skończyłem na Debianie i chyba tak zostanie, dlatego spróbuj różnych, każdy ma inne preferencje i upodobania - przy desktopie nie musisz przesadnie dbać o szczegóły super bezpieczeństwa dlatego testuj próbuj na pewno znajdziesz ulubioną dystrybucję, co dla jednych będzie trudne dla Ciebie może być łatwe, niema reguły na to.
Z Linuksem jak z kobietami chce się prawie wszystkie, a zostaje się na stałe z jedną (choć skoki w bok czasami są wskazane dla równowagi).
To tyle z moich trzech groszy na temat przyjazności dystrybucji.

Pozdrawiam



sebekk - 06-06-2008 18:22
Chodzi po prostu o to że w domu mam małą sieć. Ja zainstalowałem sobie debiana i będę się go uczył. Pozostałych dwóch ja nie używam. Używa rodzina, głównie do przeglądania internetu. Szukałem czegoś na dwa pozostałe. Debiana nie znam na tyle żeby go bez problemów ze wszystkim tam zainstalować. Nawet nie wiem jak nazywają się programy które chciałbym poinstalować. Wiem że wszystko jest na google wystarczy poszukać, ale potrzeba czasu żeby wszystkiego się nauczyć. Wiele rzeczy które w XP można sobie wyklikać w Debianie trzeba sobie poustawiać albo robić w konsoli. A szukałem czegoś na szybko bo mi rootkit zawirusował kompy i nie mogłem go usunać, dlatego przy reinstalacji chciałem już zainstalować linuksy. To był na szczęście fałszywy alarm antywirusa więc na razie xpeki się ostaną :) W każdym bądź razie dzięki wszystkim za pomoc i opinie. Wypróbuje chyba coś z rodzinu *ubuntu. A szukałem czegoś opartego na debianie bo nie chce znowu od nowa się uczyć w przypadku innej dystrybucji.



sna25 - 07-06-2008 09:51

Nawet nie wiem jak nazywają się programy które chciałbym poinstalować. Skorzystaj z doświadczeń innych

http://debian.linux.pl/viewtopic.php...er=asc&start=0



qbsiu - 07-06-2008 10:21

ile czau potrzebujesz aby postawić kompletny server albo desktop na tym gentoo? No dobra, jeżeli chodzi Ci o czas... Ja np. należę do ludzi, którzy jak coś się popsuje - potrafią sobie poradzić... Tak więc nie będę instalował gentoo co 2 tygodnie :-) "Linux raz zainstalowany działa wiecznie" - i to są święte słowa... Może i jak pierwszy raz stawiałem gentoo to wszystko kompilowało mi się prawie 5 dni (ale to też było spowodowane procesorem - Sempron...).. Ale byłem mało obeznany, ale np. jak dysk mi padł to już postawiłem sobie system w dzień i w drugi go "dopieszczałem" :-) Ikony, style, etc.
Pozdrawiam!!



parrotlarch - 07-06-2008 11:42
To ja jeszcze przypomnę, że dla kogoś, kto umie trafić kursorem w ikonę są takie systemy jak SimplyMEPIS - od razu po instalacji działa właściwie wszystko, co potrzebuje przeciętny Kowalski, tylko trzeba spolonizować (na słabiuchne kompy wersja Antix Mepis). Pełna zgodność z Debianem Etch. Jak chce się mieć pełną zgodność z Sidem, to Sidux. Wcale nie uważam, że należy zaczynać od distra wymagającego myślenia od użytkownika. Nie każdy ma ambicję, by poznawać system (moja mama całe lata używa XP i nie ma pojecia jak to to działa, a moja dziewczyna ma Debiana i dopóki wszystko im działa, to o nic nie pytają). Jak ktoś będzie chciał poznać Debiana, to miłym wstępem będzie taki Mepis, czy Sidux, czy nawet Ubuntu (jak go kiedyś używałem, to działał mi dobrze dopóki sam nie popsułem...ale fakt, ze Debiana nieco trudniej popsuć).



Yampress - 07-06-2008 13:46
qbsiu, troche dlugo :) mi tam by sie nie chcialo, strata czasu na ciagle kompilowanie
choc dzieki temu podczas kompilacji mozna dobrac parametry systemu takie jakie sie chce



qbsiu - 07-06-2008 14:01

dzieki temu podczas kompilacji mozna dobrac parametry systemu takie jakie sie chce I właśnie to mi się podoba :-) Ale wierz mi, aktualizacja na noc i heja :-) Rano wstaję i mam wszystko



Yampress - 07-06-2008 14:02
qbsiu, instalowalem 2x gentoo. ale to nie dla mnie ;p
jesli mam cos kompilowac to freebsd ;-)



qbsiu - 07-06-2008 14:20
"Jeden woli córke, drugi woli matke" :P :-) 8-)



pavbaranov - 08-06-2008 11:18

I powiedz mi jeszcze jedno pavbaranov czemu skoro uważasz że Ubuntu dla początkujących jest złe, to czemu na siłe chcesz wciskać płatny system ?? Uwielbiam, jak ktoś mi wciska słowa, których nie powiedziałem. Wyżej, radząc system, napisałem:
gdybym miał polecać, to MDV bądź któreś Ubuntu (przy czym raczej MDV, bo to "normalny" linux, a nie instalowany na HD liveCD), Zatem jednak UBU także. Tak trudno jest czytać? Nie pisałem też, że tylko i wyłącznie płatne MDV. Osobiście zacząłbym od free. Jeśli się sprawdzi - ok, jeśli nie - to może być wersja płatna. A dlaczego MDV "raczej" a nie *buntu? Cóż, są w tej chwili (może to się zmieni) 2 przyczyny:
1. (ważniejsza) - w Xorgach z MDV wszystko chodzi ok, w niektórych przypadkach (np. moim) *buntu, mając Xorgi pochodne od Lenny'ego po prostu się wywala. Ekran jest 4x większy niż to co widzę na komputerze; część pliku xorg.conf jest wycięta. Myślę, że to nie jest najlepsze rozwiązanie dla początkującego, chyba, że mu to ktoś ustawi.
2. wszystkie wersje instalowalne liveCD mają jedną wadę: nie zakładają od razu konta roota. Oczywiście nie problem, można to zmienić. Trzeba wiedzieć jednak jak.
A "łatwość" systemu linuksowego dla desktopowego usera, tak naprawdę zależy od wybranego środowiska i czy mu ono pasuje czy nie. Zasadniczo, czy to Gnome, czy KDE od SuSE czy MDV czy Debiana się nie rożnią. Tyle, że niektóre spośród tych systemów dają dodatkowe narzędzia ułatwiające życie.
I jeszcze jedno: dlaczego *buntu jest na czele distrowatch? Cóż, podobnie jak niegdyś Knoppix, jest to obecnie jeden z nielicznych systemów linuksowych sprzedawanych z komputerami, nadto powszechne jest twierdzenie, że *buntu jest łatwe (ale np. dla mnie jest "trudniejsze" od Debiana ;))



ilin - 08-06-2008 12:15
Płatna mandriva to są kpiny z użytkownika.Wciśnięte na siłe zbędne oprogramowanie komercyjne i tyle.

Ja polecal bym siduxa.
Jest nawet wersja całkowicie spolszczona i skonfigurowana.Obsługa jak debian i parę ulatwien.

Apropo tylko buntu nie zaklada konta roota.
W siduxie mimo ze live cd jak najbardziej.
Instalacja trwa 5-6 minut nie tak jak zamulające buntu i mandriva.



qbsiu - 08-06-2008 12:18

Apropo tylko buntu nie zaklada konta roota. I to jest minus tego systemu xD Jesteś skazany na sudo.... :evil:



AdeBe - 08-06-2008 13:38
Jakie znowu skazany?
sudo passwd root i po sprawie.
Zresztą Debian po włączeniu zaawansowanego trybu instalacji również pozwala na użycie sudo zamiast konta root'a



Piotr3ks - 08-06-2008 15:29

Apropo tylko buntu nie zaklada konta roota. I to jest minus tego systemu xD Jesteś skazany na sudo.... :evil: sudo -i i jesteśmy na root :)



fnmirk - 08-06-2008 15:36
A jak ktoś pragnie w Ubuntu graficznie ustawić sobie hasło jako root to wystarczy.

System->Administracja->Użytkownicy i grupy

Wpisujemy tylko dwukrotnie w miejsce gwiazdek, hasło root i mamy użytkownika root. Dostęp z użytkownika sudo bez hasła, z tego co pamiętam.



pavbaranov - 09-06-2008 10:10

Płatna mandriva to są kpiny z użytkownika.Wciśnięte na siłe zbędne oprogramowanie komercyjne i tyle. Płatna MDV to nie tylko "wciśnięte na siłę zbędne oprogramowanie komercyjne".
Też bym polecał, skoro m.in. go używam. Tylko, że jego obecną wersję, ze względu na Xorgi, jest w stanie ustawić tylko ktoś dobrze zna się na tym.



ilin - 09-06-2008 11:39
Siduxa używa moja córka na lapku i nie ma z xorgiem żadnych problemow.(najnowsza wersja)



sna25 - 24-06-2008 18:28

Płatna mandriva to są kpiny z użytkownika.Wciśnięte na siłe zbędne oprogramowanie komercyjne i tyle. Płatna MDV to nie tylko "wciśnięte na siłę zbędne oprogramowanie komercyjne". Jakikolwiek płatny Linux, to jest jakaś kpina, jest tak wiele różnorodnych, bardzo rozbudowanych, funkcjonalnych i stabilnych, DARMOWYCH dystrybucji, że na 100% każdy czy to początkujący, czy zaawansowany, czy do domu, czy na serwer, na pewno znajdzie dla siebie odpowiedniego Linuksa bezpłatnie. Po za tym płatny nie znaczy lepszy. Co do braku roota w Ubuntu to robi się to jednym poleceniem i już jest, a co do kilku komercyjnych programów dodanych do MDV, można sobie je osobno dokupić do jakiegokolwiek systemu Linux, a nie dawać zarabiać, gościom, którzy stwierdzili, że zarobią sprzedając to samo co można mieć za darmo. Tylko nie pisz, że im się za prace należy, bo jeśli tak stwierdzę to dla autorów na przykład Debiana mogę uiścić DOBROWOLNÂĄ dotację, a wątpię aby autorzy od MDV napracowali się bardziej niż autorzy od Debiana. To tyle o płatnych Linuksach.



yantar - 24-06-2008 18:57
sna25, Ty pracujesz moze? Bo cos lekka reka szafujesz komu sie nalezy zaplata, a komu nie.
Wsparcie techniczne tez rozumiem wszedzie jest za friko, nawet w Debianie?
Platna Mandriva to projekt, do ktorego nikt nie zmusza by go zakupic. Roznica jest taka, ze goscie oferuja kompleksowa usluge. Mozna sobie co najwyzej polemizowac, jakiej jest ona jakosci i co sie oplaca. Bo komus komu zalezy akurat na tych komercyjnych programach i majac je w kupie po tanszej cenie wezmie zwyczajnie wszystko w jednym.
Ciekawe jakbys zareagowal jakby ci przyszedl szef i powiedzial, ze nie ma zamiaru ci zaplacic za jakas prace bo akurat Gienek, zrobil mu to samo kiedys za darmo (bo akurat mial taki gest) wiec ty nie powinienes teraz oczekiwac, ze ci za to zaplaci.



ilin - 24-06-2008 19:10
Z powyższą tezą trudno się niezgodzic ale jeśli znasz choć trochę forum mandrivy to z pewnoscią wiesz jaka tam panuje filozofia.
Na wszelkie kłopoty kup Xtreme 2

Co ma się tak do jakosci jak wół do karety.



pavbaranov - 25-06-2008 09:37
Zrobił nam się "dziwny" temat o wyższości bezpłatnych nad płatnymi ;) Nie ma to znaczenia, zwłaszcza, że wybór należy do klienta. ilin polskie, oficjalne, forum MDV nie jest jedyne, a gdzie indziej można uzyskać już bardzo konkretne odpowiedzi. Jeśli natomiast chodzi o "na kłopoty Xtreem", to... kurcze sam nie wiem o co chodzi, ale istnieje jakaś różnica pomiędzy wersją Free i płatnymi. Niestety - i tu mam najpoważniejszy zarzut do MDV - nie jest nigdzie opisane na czym ona dokładnie polega (nie chodzi mi o dodatkowe programy komercyjne). Otóż, kiedy zakupiłem swojego Fujitsu, wiedziałem, że Mandriva 2007.1 PowerPack bez problemu się na nim instaluje. Wiedziałem, bo widziałem ;) Instalacja wersji Free nie przeszła ponad próbę wykrycia dysku twardego. Stąd też niekiedy "kup wersję płatną" jest dobrym pomysłem na kłopoty z MDV Free, zwłaszcza, że uzyskuje się support nie tylko forumowy, ale od firmy (w sumie do zwrotu oprogramowania włącznie).
Wracając jednak do dystrybucji. Przetestowałem ostatnio obie najnowsze wersje "buntu czyli Ubuntu i Kubuntu w wersji 8.04. Oczywiście Xorgi mają problem z prawidłowym wykryciem karty graficznej (VIA Unichrome) i dają sterowniki do VESA. OK, bo tak działać powinno. Po uruchomieniu się desktopów, w obu przypadkach otrzymuje się wielkość ekranu znacznie przekraczającą to co na nim widać (tzn. ekran jest jakieś 4x większy od możliwości ;). Obie dystrybucje nie wykrywają prawidłowo rozdzielczości ekranu, pozostawiając w odpowiednim miejscu ustawień "puste" pole. O ile jednak Ubuntu (czyli Gnome) daje możliwość zmiany rozdzielczości i wprowadzenia tam poprawnej wielkości (1280x800), to Kubuntu (czyli KDE) nie daje możliwości wprowadzenia jakiejkolwiek rozdzielczości ekranu. Podobnie zachowuje się najnowszy Sidux (czyli znów KDE). Oczywiście, przy odpowiedniej wiedzy i wprawie, ręcznie można po instalacji (nic nie dają bowiem ustawienia instalacyjne) ręcznie zmienić plik xorg.conf.
O dziwo też, Ubuntu wykrywa prawidłowo i instaluje moją kartę wifi (Atheros), natomiast w Kubuntu nie jest już tak różowo, nie mówiąc o Siduksie (pozostaje niezainstalowana).
Z darmowych dystrybucji - mimo faktu, że nie lubię GNOME - dla początkującego użytkownika poleciłbym Ubuntu (bo statystycznie będzie miał najmniej problemów), co najwyżej jeśli lubi KDE, pozostanie mu doinstalowanie tego środowiska. Dla użytkowników bardziej zaawansowanych wybór dystrybucji praktycznie nie ma żadnego znaczenia i zależy od indywidualnych preferencji.



ilin - 25-06-2008 09:51
Ja zauwazam taki prawidłowosc.
Jeśli jakieś distro jest przyjazne, proste dla poczatkujacego lub na takie wygląda to po dłuższym użytkowaniu robi się coraz trudniejsze.
Powód jest taki ze po instalacji wszystko gra ale przy kolejnych aktualkach zaczyna się sypać.
Namnozone jest tam graficznych konfiguratorow,automagicznych skryptów ktore nie wiadomo gdzie siedzą i ci zmieniają że trudno nawet bardziej zaawansowanemu się w tym polapać.
Wystarczy zobaczyć na forum ubuntu przy pierwszej aktualce jądra zaczyna się masa problemow i potem są krzyki i lamenty.

Dlatego mi najbardziej odpowiada debian gdzie wszystko jest przejrzyste i w razie jakichś anomali wiadomo gdzie szukać.

P.S.Z tego co mi wiadomo atherosy w siduxie działają bezproblemowo.



AdeBe - 25-06-2008 11:47
Ano, choćby przykładem takiej user-friendly dystrybucji jest openSUSE, które póki działa to działa świetnie(wolno, ale świetnie :) ). Natomiast jak już zacznie się sypać, to zostaje - tak jak w Windows - tylko reinstall



pavbaranov - 25-06-2008 20:57

Namnozone jest tam graficznych konfiguratorow,automagicznych skryptów ktore nie wiadomo gdzie siedzą i ci zmieniają że trudno nawet bardziej zaawansowanemu się w tym polapać. W zasadzie nawet wiadomo, albowiem najczęściej te graficzne konfiguratory są jedynie nakładkami na polecenia konsolowe. Zawsze też można z nich korzystać nie odwołując się do nakładek. IMO - inny jest problem z owymi user-friendly: mają zwyczaj umieszczania gdzieś w trayu apletu informującego o dostępnych aktualizacjach, a gdzieś z samego początku, przy instalacji, lub na jakimś spamowym oknie, póki się go nie wyłączy, wypisują, że jeśli chcesz zachować system aktualny, stabilny i bezpieczny, to oferują automatyczną aktualizację. W efekcie, szczególnie niedoświadczony użytkownik, wali bez sensu w "aktualizuj wszystko", a że system wielozadaniowy to oddaje się jakiemuś innemu "zadaniu" np. grze i w tle dokonują się mu zmiany, które wcześniej czy później prowadzą do przykładowego padu. Natomiast nie jestem przeciwnikiem owych graficznych konfiguratorów. W większości przypadków - może za wyjątkiem YaSTa, do którego nie mam w ogóle przekonania, choć sławiony tu i ówdzie - są one dość pomocne. Problem polega bowiem nie tyle w tym z jakiego narzędzia (graficzne, konsolowe) korzystasz, tylko jak z niego korzystasz. Zupełnie np. nie przeszkadzało mi skonfigurowanie AirForce One Broadcoma na Mandrivie (jakaś minuta roboty), a od dłuższego czasu męczę się z tym dziadostwem wg wszelkich możliwych opisów (tyle, że w miarę możliwości mając do dyspozycji komputer wspólniczki) na Debianie (dotychczas Etch, teraz Lenny; jest w jądrze może będzie lepiej).
PS: Sprawdzę jeszcze raz tego siduksa, choć wnerwia mnie, że przy oferowanej przez niego rozdzielczości jakakolwiek praca na nim jest mordęgą.



De_sant - 25-06-2008 23:44
Wlasnie dzis dotarla do mnie ostatnia czesc PeCeta (mobo)

Procek Q 9300
Plyta Asus P5Q Deluxe P45
RAM 2x 4GB Corsair pc 8500 Dominator (4 x 2 GB)
GraKa BFG 8800 GTS OC (512 MB pamieci)
Chlodzonko Zalman CNPS 9700 Led
Buda Antec Nine Hundred Ultimate Gamer

na tym postawie (mam nadzieje ze kszakow nie bedzie - chipset ICH10R)
Debiana - do tego Win XP na Virtualboksie
Gram w Wiedzmina, Diablo i CSa 1,6 :)
Windowsa musze miec - ale nie bede marnowal na niego partycji.
Okodekuje sobie Debiana - moze nawet KDE 4 zainstaluje - zyc nie umierac (drukarke mam na lanie : ) )

Perfect Desktop ? - Debian + Virtualbox :)

Edit: Nanioslem "lekkie" poprawki - fnmrk THX za info



pavbaranov - 26-06-2008 07:34
Zatem tak - Atheros (AR2413) - w Siduksie działa bezproblemowo, bo sam mam i jedno i drugie (choć instalacja odbywała się przez Debian->Sidux /a w zasadzie jego elementy/). Natomiast mi chodzi o coś innego, o automatyczne wykrywanie tej karty wifi. Niestety tego Sidux nie robi (przynajmniej wersja Nyx).



ilin - 26-06-2008 07:43
Co za różnica czy sam wyjkryje czy mu się pokaze.
To żaden problem.Ważne ze działa.

De_sant - wiedzmin działa przez wine.



pavbaranov - 26-06-2008 08:49

Co za różnica czy sam wyjkryje czy mu się pokaze.
To żaden problem.Ważne ze działa.
Polecenie lspci prawidłowo wykrywa kartę Atherosa nawet w systemach, które jej nie wspomagają i konieczne jest doinstalowywanie madwifi.
A to zależy. Biorąc pod uwagę niedogodności związane ze złym wykrywaniem rozdzielczości (a w zasadzie jej niewykrywaniem), koniecznością (po instalacji) ręcznego zmieniania rozdzielczości, ręcznego instalowania modułu ath5k (o ile zadziała) i jego konifiguracja, powoduje, że dla użytkownika początkowego (a nawet i zaawansowanego, który nie wszystkie rzeczy związane z obsługą linuksa ma w pamięci /bo i po co/), konieczne jest spełnienie następujących warunków:
- dobry help (oferowany przez Siduksa wprawdzie jest, ale nie pomaga w rozwiązaniu tych zagadnień),
- dostęp do netu (cóż, tu nie każdy musi mieć dostęp po kablu),
- dobre wsparcie w interesującym zakresie (tutaj występują 2 problemy: 1 to prawidłowe skonfigurowanie, a w zasadzie ręczne sporządzenie pliku xorg.conf; od razu mówię, że pomimo popularności kart VIA w różnego rodzaju notebookach, dość ciężko jest znaleźć przykładowe xorg.confy dla nich, zaś specyfikacje notebooków jakie są, każdy widzi, raczej ubogie; sama strona x.org, też daje raczej ubogie wytłumaczenie problemów, które istnieją przy niektórych kartach w przypadku nowych xorgów i KDE, "normalne" działania znane z Debiana też nie działają; 2 problem, to informacja o ath5k, która jest ogólnie mówiąc taka sobie).
W efekcie, Sidux jest. Jest nawet dobry, ale ma jeden feler - na pewno nie jest to dystrybucja przyjazna użytkownikowi w każdym przypadku posiadanego hardware'u.



Akkon - 01-07-2008 16:47
Ja przerobiłem na sobie wszystkie dystrybucje dla tzw. początkujących: openSUSE, Mandriva, K/X/Ubuntu, Mint i z cała pewnością mogę powiedzieć, że najlepszym wyborem z tej grupy był... Debian :-D

Bardziej poważnie, zgadzam się z tezą Ilina, że im więcej różnego ustrojstwa do konfiguracji zainstalowanego domyślnie, tym potencjalnie później trudniej ustalić przyczynę i rozwiązanie problemu. Właśnie m.in. to mnie w Debianie urzekło, że przy pomocy konsoli i opartych na niej prostych narzędzi konfiguracyjnych, ewentualnie edytując właściwe pliki bezpośrednio, można system sobie ustawić, że tak powiem, na "tip top". I nie jest prawdą, że Debian jest trudny. To mit powielany przez ludzi, którzy chyba nigdy tego systemu nie używali. Jedyna "trudność" może w tym przypadku polegać co najwyżej na konieczności doinstalowania i skonfigurowania pewnych rzeczy. Ale taki sam problem użytkownik napotka w Ubuntu, Mandrivie itd.

Natomiast jeśli ktoś przesiada się z Windowsa i jest kompletnie zielony w temacie Linuxa, tudzież po prostu nie chce mu się poświęcić trochę czasu na poznanie i skonfigurowanie systemu, to niech wybierze Minta. Tam domyślnie jest już cała "infrastruktura" multimedialno-internetowa. Byłem w szoku, gdy po zainstalowaniu go na próbę stwierdziłem, że be żadnej konfiguracji działa mi tam Compiz. Na Mandriva uruchomić mi się go np. nie udało - ponoć winny był Radeon ;-)



PrEZeS - 02-07-2008 15:09
Ja również popieram Akkona. Najlepszym wyborem dla początkującego bedzie Debian (w wersji Stable z Backportami oczywiście), z tą tylko drobną różnicą żeby dostał go zainstalowanego i wpełni skonfigurowanego. Bo z tym akurat przyznam zapewne byłby problem. Jeżeli tenże początkujący użytkownik nie będzie się bawił w mieszanie repozytoriów, grzebanie w Kernelu i rzeczy do których trzeba mieć jakieś pojęcie to system może przetrwać nawet i kilka lat bez żadnych komplikacji (w Windowsie jest to praktycznie nierealne), a aktualizacja do nowej wersji jest prościutka bo kwestia jednego polecenia.

Osobiście takie "wynalazki" jak: Mandriva, X/U/Kubuntu (chodź to już mniej) nie są dla mnie Linuxami, co to za linux w którym nie ma się wyboru na instalowane aplikacje. Automatycznie robiona Konfiguracja jest ok ale co z tego jak w Ubuntu (w Mandarynie zresztą też) brakuje mi np. stareńkiego XMMSa który jest dla mnie podstawowym odtwarzaczem muzyki, w oficjalnych wydaniach brak kodeków do odtwarzania niewolnych formatów i dvd. A w Debianie to wszystko jest "od kopa". Jedno polecenie w konsoli (która jest wspaniała :D) i wszystko jest.



ilin - 02-07-2008 15:53
Xmmsa nie ma równiez w debianie.(nie problem samemu sobie zrobic paczkę co niestety przekracza umiejętnosci 3/4 ubuntowców)
Kodekow z kopa tez nie masz w debianie to akurat sprawy licencyjne.
Trzeba uczciwie stawiać sprawę.



De_sant - 05-07-2008 20:01
Poskladalem wszystko i sie rozczarowalem
nie moge zainstalowac debiana, siduxa, ubuntu

Ubuntu 8.04 zadzialalo jako livecd ale instalacji powiedzialo niet

Zadne distro (ktore w lapach mialem) nie widzi dysku twardego - poza najnowszym suslem
moze ktos zna distro na Debianie ktore nie wymieknie przy plycie asus P5Q Deluxe (P45 plus ICH10R) ?

obecnie Virtualizuje sobie Debiana na Windows - a mialo byc odwrotnie (wtf)
http://img383.imageshack.us/img383/3...virtis2.th.jpg http://img360.imageshack.us/img360/4...irt2nr8.th.jpg



fnmirk - 05-07-2008 20:37
Nowy Knoppix powinien sobie poradzić. Jest tylko trochę ściągania. Wersja dostępna tylko na pełnym DVD.
W trybie livecd (jak dotąd) uruchomiłem na każdym dostępnym mnie sprzęcie.
Jeżeli się uruchomi to powinno się go dać zainstalować.



De_sant - 05-07-2008 20:46
Zaraz sciagne
(na ircu dostalem fajna porade - po zainstalowaniu Susla powienienem zmienic wpisy w sources na debianowe :-D )

aha.. nowa alfa Ubuntu 8.10 tez nie widzi dysku

Edit: Najnowsze wydanie Knoppixa widzi dysk - nawet sobie porobilem partycje.
tylko nie mam dzwieku - nie rozpoznaje ukladu na plycie - ale mam nadzieje ze to sie da zalatwic
(widze ze na stronie asusa jest sterownik dla linuxa)

[ Dodano: 2008-07-12, 01:21 ]
Jestem po instalacji najnowszego Knoppixa na dysku

to distro (wersja DVD) jest tak zamulone ze tragedia
nowy komp - proc 4 rdzenie - nowy dysk sata2 - ton kilka ramu
a knoppix muli ze ho hoooo
Dobre distro bo ma "wszystkiego w nadmiarze" - potrafi wszystko samo wykryc ustawic itd - poezja
Ale na dysku to jest Muuulll :-(

Chcialem wszystko wywalic - xorga, KDE Gnoma, fluxboxa, Enlighmenta itd - ale nie bardzo sie da - tylko fluxboxa udalo mi sie wywalic

chcial bym wszystko z niego wywalic - wstawic repo sida i poinstalowac tylko to co potrzebne.
dobranoc



51fy - 13-09-2008 15:29
a ja bym polecil (moze i to dziwne) debiana etch!
dlaczemu?
bo:
-sciagasz jakas paczke na etcha (a jest ich troche) klikash install i po klopocie, a w ubuntu (gdzie co chwile sie cos zmienia) caly czas mialem problem z instalacja jakiegos pakietu (bo np nie jest obslugiwany przez ten kernel)

-masz to forum, gdzie znalazlem odpowiedzi na kazde moje pytanie <3

-jest stabilny! ubuntu tutaj niemial za wiele do powiedzenia <_<

i moze jest przestarzaly ale za to niema problemow z instalem/konfigiem paczuszek, stabilnoscia i pomoca techniczna (przynajmniej na tym forum :P)



genobis - 13-09-2008 15:56
Wydaje mi się, że w tym kontekście wart rozważenia jest również Mepis, ciekawa dystrybucja, która jednak nigdy nie zdobyła jakiejś oszałamiającej popularności. Korzysta z repozytoriów Debiana Stable (w przypadku Mepisa 7.0 jest to Debian Etch), ale z lepszym wsparciem dla sprzętu, nowszymi wersjami niektórych pakietów i dodatkowymi fajnymi graficznymi konfiguratorami.

Minusy (które równie dobrze mogą być plusami ;) ale zgaduję, że to one stoją za stosunkowo niską popularnością tej dystrybucji).
:arrow: Oparcie na wydaniu stabilnym Debiana sprawia, że jednak większość pakietów nie jest najnowsza.
:arrow: KDE jest domyślnym środowiskiem, także mepisowe graficzne konfiguratory są oparte na QT.
:arrow: Brak spolszczenia (oczywiście wszystkie standardowe pakiety lokalizacyjne są dostępne).

Generalnie uważam propozycję za co najmniej ciekawą, szczególnie jeśli ktoś rozważa instalację Debiana Stable na desktopie :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • minister.pev.pl

  •  

     


     

     
    Copyright 2003. MĂłj serwis